Henryka Krzywonos do Piotra Dudy: Jako Sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych stanowczo protestuję wobec praktyk stosowanych przez Komisję Krajową NSZZ "Solidarność", ponieważ jest to powrót do metod, jakie stosowała władza PRL.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

List otwarty do Pana Piotra Dudy, Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność"

Panie Przewodniczący!

Z niedowierzaniem przyjęłam stanowisko NSZZ „Solidarność" o nieudzieleniu prywatnym podmiotom akredytacji medialnych na obsługę XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność".

Pozwolenie tylko państwowym mediom na relacjonowanie tej uroczystości jest sprzeczne z tym, o co walczyliśmy i co zostało zawarte w 21 postulatach sierpnia 1980 roku. Przypomnę tylko trzeci postulat: „Przestrzegać zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań".

Skandaliczne są również słowa Pana rzecznika prasowego: „To jest nasza uroczystość i nie będziemy się tłumaczyć z naszych decyzji". Pragnę zaznaczyć, że o wolność walczyło miliony Polek i Polaków, którzy się zjednoczyli pod sztandarem „Solidarności". Ta uroczystość jest zatem uroczystością dla wszystkich, a nie dla wybranych.

Jako Sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych stanowczo protestuję wobec praktyk stosowanych przez Komisję Krajową NSZZ „Solidarność", ponieważ jest to powrót do metod, jakie stosowała władza PRL.

Nie po to miliony naszych rodaków walczyło o demokrację, aby dziś pluto im w twarz.

Z poważaniem

Henryka Krzywonos-Strycharska

listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przecież to klika, która z SOLIDARNOŚCIĄ sprzed 1990 roku nie ma nic wspólnego.
    Kolejna duda, która z inną dudą oraz pozostałymi pajacami kaczelnika przy pomocy KK rozpier...alają Polskę.
    Ale będzie 15. emerytura, 4500 płacy minimalnej i ... nic się nie zmieni.
    Taki lud nadwiślański.
    .....
    A z tymi milionami walczących, to Pani lekko przesadziła. Aż tylu, to ich nie było. Tym większy szacunek do Pani i Pani podobnym.
    @ryyys4309
    DO SOlidarności należały 3 mln Polaków. Do tego należy doliczyć członków rodzin, które na ogół wspierały swoich solidaarnościowców.
    To wcale niemało.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @mikikiki-3
    Przed stanem wojennym, to ok. 10 mln, ale po stanie, to czynnych pozostało tak ok. 200 tys.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    zomowcom to lata
    już oceniałe(a)ś
    36
    0
    Przecież obecna Solidarność to nie żaden związek dbający o prawa pracowników ,ale przystawka partii rządzącej,jak niegdyś "miodozwiązki " przystawką PZPR.
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    Cóż mogę powiedzieć? To kolejny raz, który odbieram jak naplucie w mój życiorys przez KK NSZZ Solidarność.
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Żłób przyciąga jak magnes. Legenda Solidarności NIE należy do żadnych "dudusiów".
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    slugi za szlugi i to wszystko
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Trzeba było na początku lat 90-tych...
    A ci "podwiesili się i wiszą"- przypominają "wojennych kombatantów"z PRL -
    - (pod pieluchami ulotki).
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Solidarność kolesi pod wezwaniem śpiocha podkołdernika.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0