Jestem zaszczepiona, ale noszę maseczkę prawie non stop, bo mam w rodzinie małe, niezaszczepione dzieci. Nie chcę ich narażać.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Wróciłam właśnie z Zakopanego. Zszokowało mnie, że tam nikt nie nosi maseczek w autobusach i busikach. W górach, w schroniskach także nie widać maseczek.

Piszę do Was z pociągu jadącego do Gdyni przez Kraków Główny (moja stacja docelowa). Przeszłam cztery wagony w poszukiwaniu konduktora. Po drodze zauważyłam, że nikt nosił maseczki. Nikt.

Zapytałam konduktora, czy może został zniesiony obowiązek noszenia maseczek. Oczywiście zaprzeczył, ale przyznał, że nawet po zwróceniu uwagi ludzie i tak je za chwilę zdejmują. 

Kobieta w moim przedziale oznajmiła, że maseczki nie założy, bo nosiła w pracy, a i tak chorowała.

Jestem zaszczepiona, ale noszę maseczkę prawie non stop, bo mam w rodzinie małe, niezaszczepione dzieci. Nie chcę ich narażać.

Ignorancja ludzi jest porażająca.

Ania z Poznania

listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    " nie będę na panią oddychał" powiedział mi młody człowiek bez maski w tramwaju. " Ależ może pan w ogóle nie oddychać jak tak bardzo chcę się pan zarazić" odpowiedziałam
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Jeśli tak, jak wyżej pisze, to dlaczego za brak na CPN za niemanie maski policja straszy, a jak odpyskować, nie dać osobodanych z dowodu, to wywozi, przedtem to bije i do prokurury na do 3 lat wnioski kieruje! A TVN w kółko pokazuje i gani właśnie bitych? Pani redakotr też bezrozumna?
    @staccato
    Ale wiesz, że to list do redakcji a nie artykuł redakcyjny?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0