Lewica od lat walczy o życie. Po kryzysie powojennego consensu socjaldemokratycznego, po zakwestionowaniu państwa opiekuńczego przez neoliberałów i po wyczerpaniu się tak zwanej trzeciej drogi w wielu krajach zaczął się „kryzys lewicy".
Pogłoski o śmierci lewicy okazały się jednak przedwczesne. W Polsce wróciła do Sejmu. W USA zyskała silniejsze wpływy w Partii Demokratycznej. W Hiszpanii odzyskała władzę. W Niemczech współrządzi.
Po kryzysie 2008 r. w całej Europie powstały nowe progresywne ugrupowania. W wielu państwach istotną część dawnego elektoratu lewicy przejęli jednak nowi populiści, często łączący wrażliwość społeczną z nacjonalizmem, tradycjonalizmem i autorytaryzmem. Ich głównym przeciwnikiem zdają się być liberalni konserwatyści lub konserwatywni liberałowie skupieni w Europejskiej Partii Ludowej.
W wielu krajach polaryzacja dzieli polityczną scenę na populistów i demokratów przeważnie łączących liberalizm z konserwatyzmem. Czy między tymi siłami jest miejsce dla lewicy? I ewentualnie dla jakiej lewicy, skoro dobrze wiadomo, że nikt nie może dać tyle, ile populista obieca? Wreszcie – to jest zapewne najważniejsze pytanie –
czy demokracja może być stabilna bez silnej lewicy?
W Europie to się dotychczas nie udawało. Czy teraz może się udać? Czy inne (które?) partie mogą trwale dać słabszej części społeczeństwa ochronę, którą w XX w. zapewniali socjaldemokraci? A może wyborcy już takiej ochrony nie chcą lub jej nie potrzebują?
To tylko część pytań, na które będziemy próbowali odpowiedzieć podczas ostatniej przed wakacjami tematycznej debaty Concilium Civitas.
Udział wezmą profesorowie i członkowie Concilium Civitas: prof. Monika Nalepa, Chicago; prof. Ladislao Dowbor, Sao Paulo; prof. Krzysztof Jasiewicz, Lexington; prof. Jan Zielonka, Oksford i Wenecja, oraz aktywiści, politycy i intelektualiści mieszkający w kraju. Prowadzenie: Jacek Żakowski, "Polityka" i Collegium Civitas
Bądźcie z nami!
Jeśli chcecie wziąć udział w rozmowie na Zoomie, napiszcie na adres: kk2019@civitas.edu.pl
Zachęcamy też do komentowania i zadawania pytań na FB Concilium Civitas
wtorek, 13 lipca, 18.30
Transmisja: wyborcza.pl i conciliumcivitas.pl, oraz na FB m.in. "Gazety Wyborczej", Concilium Civitas, wlodekciejka.tv
Wszystkie komentarze
Bo ta "nowa lewizna" nie jest w żaden sposób progresywna.
A prawdziwa partia lewicowa kiedyś i u nas powstanie.
Kiedyś. Gdy zakończy się czas oszołomów i ich przemożnej chęci gwiazdorzenia.
Lewica miałaby sens, gdyby miała pomysł jak pieniądze zarobić a nie jak komuś zabrać.
To prawda.
Lewizna woli jednak wydawać cudzy grosz.
Tak w ramach samobilansowania się naszego wspólnego budżetu.
Jak wszystkim zabiorą , to reszta będzie miała w bród.
Ogórki i leniny kudłate pis dzielni.
Miejmy nadzieję, że zdążymy ich pogonoć, zanim istotnie ograbią nas do ostatniego grosza.
Widzisz, poniżej, jakim miłosierdziem zioną.
...zdychać..każą.
Marcelinki kudłate.
Kolokwialnie mówiąc - olej ich.
I ich szefunciów również.
A Marcelinkami i Annami Mariami też nie warto się przejmować.
Z e swojego zadęcia prędzej pękną, niż cokolwiek osiągną.
Tak więc, drogi @bra-tanki - do góry głowa!
Jaka progresywna jest ta nasza "lewica" najlepiej widać na fotce z nagłówka. Trzech smętnych panów w średnim wieku, żadnej kobiety. Ale zaraz wpadną tu jakieś "tksiążki" czy inne "style" i wytłumaczą, że tak ma być, bo u "libków jest jeszcze gorzej".
Słuszna uwaga. Aczkolwiek te dwa dyżurne okazy nawet nie będą tego tłumaczyły, tylko napiszą o czymś zupełnie z tematem niezwiązanym. Tak ich przeklęta i progresywna "uroda".
> " żadnej kobiety"
Chciałbyś zobaczyć zamiast nich towarzyszkę Pawłowicz? Czy może kucharkę Przyłębską? A może towarzyszkę Lichocką?
Jeśli znasz tylko takie kobiety jak te, które wymieniłeś, to musisz mieć smutne życie.
A tak poza tym, mi nie chodzi o to, że kobiety byłyby lepsze lub gorsze niż tych trzech kolesi. Mogłyby być lepsze, mogłyby być gorsze, jak to z ludźmi. Mnie wk.. hipokryzja tej naszej pseudolewicy.
W swoich postach ciągle piszesz o lewiźnie i to jest irytujące.
Odpowiem w Twoim tonie .. może Ci odpowiada ten styl dialogu.
Jestem wyborczynią lewicy, choć strategicznie zdarzało mi się głosować na PO, tak jak na Trzaskowskiego w ostatnich wyborach.
Lewica jest LEWICĄ, a nie lewizną; nawet jeśli popełnili grube błędy - byłam ostro wkurzona na dogadywaniem się z PISem poza opozycją i poza parlamentem; ale lewica program ma socjaldemokratyczny. Lewizną była zadufana w sobie neoliberalna i kościelna PO.
Nie potrzeba nam neoliberałów gospodarczych ślepych na problemy społeczne i OKRADAJĄCYCH najsłabszych. Żerowaliście na nich.
To dziki IXX wieczny neoliberalizm PO, łupienie najsłabszych ekonomicznie grup zafundował nam dwie kadencje rządów populistycznego PISu. Na śmieciówkach okradaliście młodych ... poszli do Konfederacji. W doopach mieliście prawa pracownicze - okradaliście pracowników ... poszli do PISu. Emeryci dla was byli niewidzialni - głosowali naPIS, a przecież oni ciężko pracowali, kiedy rodziło się dzikie neoliberalne złodziejstwo.
To PO odpowiada za rządy PIS, wystarczy spojrzeć jakie grupy społeczne głosowały na populistyczny PIS. Wy dbacie tylko o własne tyłki. Błędem lewicy (gdy rządzili) było skręcenie w liberalizm. Ale to przecież AWS i PO wyzywała lewicę od komuchów. Wam się marzył POPIS i katolicka Polska.
To tyle na temat lewizny PO.
Gdyby nie inne partie wchodzące w KO, i lekkie skręcenie w lewo w kwestiach światopoglądowych, to mielibyście poparcie jednocyfrowe.
Nasza lewica jest ulewizną i żadne krzyki tego nie zmienią. Najlepszy przykład to biznesmen Krzaczasty i europoseł Biedroń.
Ktoś krzyczy?
W ciągu 5 lat pisowskich rządów PO od lewicy była w czymś lepsza? Lewica przegięła z dogadywaniem się z PIS poza Sejmem i za polecieli w sondażach. Warto pamiętać, że pisowski elektorat jest potencjalnym elektoratem lewicy, więc w kiepskim stylu zaryzykowali. I tyle. Fundusz i tak przeszedłby w Sejmie, bo musiał przejść.
Przed powrotem Tuska PO w sondażach leciała w dół równo. To w czym niby PO była/jest lepsza od lewicy?
Biedroń i Czarzasty Ci przeszkadza? PO wymieniła Budkę i już PO jest zajebista? Lewica będzie chciała to liderów zmieni, to są wewnętrzne sprawy partyjne. Natomiast wyborców głównie interesują programy. I niezmiennie: to neoliberalizm PO i brak polityki społecznej doprowadziły PIS do wygranej w dwóch kadencjach. W czym PO jest lepsza od lewicy? Może programowo?
Brzechwa juz pisał o Zandbergu :
Na kanapie leży len,
nic nie robi cały dzień.
bo tylko pilnują partyjniackiej kanapy w cyrku. Ale w zasadzie poza wrzeszczeniem Żukowskiej i dealów z polskozbawami ze wszystkim u nich krucho.
DEMOKRACJA NAJPIERW a potem realizujcie SIĘ. I dajcie sobie spokój z tą ŻUKOWSKĄ lepiej niech nie wrzeszczy, bo to głupkowato wychodzi
ew.
O większego trudno zucha niż był Stefek Burczymucha
Nie było dla niej miejsca w męskim tercecie narcystycznym, to współtworzy KO...
Niech zgadnę: taka, która postuluje obniżkę podatków, "tanie państwo", "elastyczny rynek pracy", nienawidzi kobiet oraz mniejszości etnicznych oraz seksualnych? To taka lewica już była, nazywała się SLD.
Otóż to - SOCJALLIBERALNA !! Czyli socjalizm systemowy dla dla ułomnych - z gospodarką wolnorynkową, aby na ten socjalizm były środki. I liberalizm - czyli wolności obywatelskie. A wolności obywatelskie czynią również miejsce dla dla poglądów konserwatywnych - ale dla siebie i ZA SWOJE! No i oczywiście dla kościoła i religii - podobnie - czyli dla siebie i ZA SWOJE. Partie lewicowe powinny to szkieletowe założenie przełożyć na rozwiązania szczegółowe w programie. Niestety - wolą kopać się z koniem. Wolą zakazywać finansowania kościoła - z wyjątkami - gdy ustawa stanowi inaczej. - Czyli pier**lić od rzeczy - licząc na głupotę odbiorców. Taka lewica - nie jest potrzebna nikomu, za wyjątkiem lewicowych polityków.
To chyba ta od Czarzastego ? Czyli główna siła dzisiejszej Lewicy .
Jaką, Twoim zdaniem, lewicę reprezentuje Żakowski? Moim zdaniem reprezentuje socjaldemokracje, czyli rozsądny socjal-liberalizm.
Konstytucja i przepisy prawa będą dopasowywane do bieżących potrzeb i sytuacji.
Oto wizerunek państwa -obraz, którego kontury coraz mocniej stają się widoczne w kraju i za granicą.
Pojawienie się Donalda Tuska w tej przestrzeni, spowodowało ogólne podenerwowanie, które w wielu przypadkach uświadomiło tym kryształowym postaciom polskiej sceny politycznej od ponad sześciu lat eksploatującym nas i nasz kraj, że jednak wiele mają do stracenia.
Autorzy książki „Anatomia Kłamstwa” sięgając do podstaw takiego zachowania i na wstępie piszą między innymi, iż „Kłamstwo nie jest zaprzeczeniem prawdy, ono znakomicie się w nią przebiera.”
Bezkrytyczne posługiwanie się nieprawdą, sprowadziło tych państwa i w efekcie jego obywateli na manowce. Wszyscy pogubiliśmy się tak dalece, że jeszcze delikatna do niedawna granica pomiędzy dobrem i złem, prawdą i kłamstwem stała się całkowicie nieczytelna.
Dziś podziały w Polsce, spowodowane od dziesiątek lat, na niesłychaną skalę polaryzacją naszego społeczeństwa, doprowadziły nas -nas obywateli, do stanu absurdu.
Niezdolność do jakiegokolwiek porozumienia się, wymiany poglądów czy mądrej argumentacji, oraz umiejętności wyciągania wniosków, to obraz chwili obecnej.
Łgać jest łatwo, tłumaczyć, że coś jest kłamstwem znacznie trudniej, a najtrudniejsze, że jak w końcu uda nam się to wykazać, okłamany nienawidzi nie tych co go okłamali, a najczęściej tego co udowodnił mu, że jest idiotą.
I tak sama napędza się ta spirala niechęci, nienawiści i niezrozumienia.
W ten proceder z równą mocą angażują się, tak samo Prezydent RP i jego urzędnicy jak i znakomita część Rządu, Parlamentu, degradując znaczenie przez siebie pełnionych urzędów.
Kierujący naszym krajem, prowadzoną polityką -w szerokim tego słowa znaczeniu, uzasadniając własne decyzje, kierują swoje argumenty przede wszystkim do mniej wykształconej części współobywateli oraz tych nieposiadających wystarczającej ilości narzędzi do weryfikacji informacji które są im serwowane.
Kongres PiS z lipca tego roku wykazał dobitnie, jak bardzo ci państwo utracili kontakt z rzeczywistością odpływając we własny świat. Stwierdzenie przy pomocy partyjnej uchwały, że funkcjonariusze PiS ograniczając nepotyzm, zrzekają się prawa do rozkradania zasobów państwa doprowadzili wizerunek naszego kraju i jego obywateli na skraj niedorzeczności.
W ten „wyszukany" sposób umacniają głównie siebie w przekonaniu, o swojej bezkarności a naszej bezsilności wobec ich arogancji, obrażając inteligencję każdego z nas przecząc podstawowym, rozumnym kryteriom.
Minus, bo nie na temat.
Minus za obronę nawet być może nieświadomą, bolszewizmu pobożnego i bezbożnego!!!
Twoje cenzurki nikogo nie interesują, nie dla nich tu jesteśmy.
Masz okazje podzielić się swoją opinią nawet jeśli uważasz, że odbiega od tematu. Jednak czytanie ze zrozumieniem i w szerszym kontekście, może być ogromnie pomocne.
Zachęcam do kilkukrotnego czytania.
Nie zachęcaj, obejdzie się. Wklejasz ten sam tekst pod różnymi artykułami, co jest zwyczajnie bez sensu. A od wklejania po wielekroć nawet sensownej wypowiedzi sensu nic a nic nie przybywa.
Taka jest moja opinia. Nie cenzurka.
To że ni widzisz gdzieś sensu, nie znaczy że go tam niema.
To ty tego nie widzisz. Zachowujesz się podobnie jak rządząca partia PiS, to oni wiedzą lepiej.
O dalszy rozwój i ekspansję nierobów i cwaniaków.
O dalszy leninizm i jego lenistwo.
O co, ku..., chodzi?
O urażone, niespełnione wpływy chodzi i o niezgodę na na uznanie, że pieniądze biorą się z pracy i używania mózgu, a nie darowizny lewizny.
Kiedy zdechniesz, neoliberalny propagandysto?
Natychmiast.
Po tobie.
Gdyby brały się z używania mózgu, byłbyś w skrajnej nędzy, a chyba nie jesteś. Za to z pracy - no właśnie, problem w tym czy ze swojej czy z czyjejś i to jest właśnie ta różnica klasowa - większość ludzi żyje z własnej pracy, a ci którym buty liżesz - z naszej.
Czyli...niech żyje lenin kudłaty I jego lenistwo.
Ale idź już na kolejną porcję pokłonów przed kaszubskim bożkiem.
Bronisz gejów, a gardzisz Kaszubami?
Toś się wpie...ł, dupku.
Kaczor chwyta się deski ratunku, to znaczy pragnie konfrontacji. Przemocowej. Ty jesteś tego forpocztą. Przeżyłem tabuny takich jak ty gnojków. Ciebie też przeżyję. Biernie lub czynnie...Czykowski, Czukowski czy jak tam. Będzie wiadomo. Wcześniej 3 póżniej.
Żart z Zandberga wybitny, spróbuj powtórzyć go jeszcze dziś z 500 razy to będzie jeszcze lepszy. Ad rem: pracownicy są bardziej leniwi od szefów? Bo ja mam wrażenie że odwrotnie. To czego chce zawsze chciała prawdziwa lewica to tylko tyle i aż tyle - owoce pracy dla tych co pracują, nie dla tych co pasożytują, najkrótsza definicja socjalizmu.
Kudłaty Lenin wraz ze swoimi Marelinkami i Annami-Mariami, to taka lewica pijącą latte, a nie pracująca. Dla nich, podobnie, jak dla starego Morawiec niego, wola ludu jest ważniejsza od praworządności. Razemki są ludźmi niebezpiecznymi, kto tego nie widzi, ten ślepy. Nie głosuję na SLD od czasu przyjęcia pod skrzydła Marcelinkowej narośli.
To ja wam zaśpiewam arię Dziadka Jacka:
Nie plujmy się pluć kochani, pluj to nie żadne pluj! Lecz opluwajmy się sami, aż much obsiądzie nas rój.
O, trollowi nerwy puściły. Łapska precz od Jagusi!
Kocham jej głęboki intelekt.
Dekolt? Znaczy?
Zukowska bardzo przyjemna ,
mogla by być premierem u prezydenta RP Trzaskowskiego.
Odpowiedź P. Senyszyn na tt wyśmienita. Szkoda, że Żukowska dalej będzie darła mordę. Ciekaw jestem kiedy lewica pozbędzie się razemowskiej narośli, Anną-Marią włącznie. Przecież ta bolszewia jest pisim zapleczem.
Gdziekolwiek się ukrył.
niestety- AMŻ poza "wydzieraniem" się nie za bardzo umie mówić, o argumentacji nie wspomnę. I to widać i na żywo i w komunikatorach. Jakby to rzec -nie jej liga.
Niewiarygodni, bo zagłosowali za Europejskim Planem Odbudowy? Tak samo zresztą, jak PSL i Hołownia... Ależ wy libki nie lubcie tej Europy. Całkiem jak PiS
EPO i tak by przeszedł. Ale był jeszcze czas na przyciśnięcie PISu. Lewizna wolała jednak szybciutko oddać PISowi pełną kontrolę nad wydawaniem kasy. Byle tylko zasłużyć na ciepłe słowo Prezesa. Tanie się sprzedaliście. Pochwała w DTV, parówki spod dystrybutora i już Was nie obchodzą prawa kobiet, pałowanie demonstracji itd.