Nie wierzyłem, że mi się uda, ale tak, są. Prawdziwe dzikie plaże na polskim wybrzeżu, z piaskiem niepodeptanym przez ludzi, jak na wyspie Robinsona Cruzoe
Reportaż był opublikowany w "Gazecie Wyborczej" 19 lipca 1994 r.
Podróżowaliśmy przez krainę bocianów, pruskiego muru, murowanych stodół. Przejechaliśmy od rosyjskiej do niemieckiej granicy.
CZYTAJ TAKŻE: Hugo-Bader objeżdża polskie wybrzeże 20 lat później
Braniewo - dla spragnionych
17-tysięczne, warmińskie miasteczko Braniewo nad Zalewem Wiślanym, sześć kilometrów od granicy rosyjskiej. Znane jest z wielkiego więzienia, równie wielkiego browaru (producenta zacnego piwa EB) i małego ogrodu zoologicznego.
Wszystkie komentarze