Magdalena Fręch (WTA 31 - najwyższy ranking w karierze!) stawiła opór Shuai Zheng (WTA 595) w pierwszym secie, ale w drugim Chinka stanęła bliżej siatki i bezlitośnie wykorzystała słaby serwis Polki. Wygrała mecz 6:4, 6:2.
To z pewnością bolesna porażka dla Fręch, która przyleciała do Pekinu po pierwszym triumfie w turnieju WTA Tour – w Guadalajarze (WTA 500), po siedmiu zwycięstwach z rzędu. Tym zaskakująca była to porażka dla Polki, że Chinka, zanim zaczęła turniej w stolicy swojego kraju, przegrała 24 mecze z rzędu!
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ta Chinka musi być trochę rozregulowana, skoro ma takie skoki formy. Zobaczymy co dalej, trzymam za nią kciuki, bo musi sobie powetować straty z tych przegranych pierwszych rund.