Jeśli mierzyć klasę tenisistki czasem, w którym potrafiła utrzymać się na szczycie rankingu WTA, 23-letnia Iga Świątek jest już siódma w historii. Przed nią same monumentalne nazwiska.

Zaczęło się 4 kwietnia 2022 roku. Tego dnia 20-letnia wówczas Świątek została pierwszą polską liderką światowego rankingu. Wytrwała na szczycie 75 tygodni, wykorzystując szokującą decyzję zaledwie sześć lat starszej Australijki Ashleigh Barty, która po triumfie w Australian Open ogłosiła, że ma dość tenisa.

Iga Świątek reaguje w Cancun

Iga była numerem 1 do 10 września 2023 roku, kiedy w rankingu wyprzedziła ją Białorusinka Aryna Sabalenka. Odpowiedź Polki przyszła natychmiast. W meksykańskim Cancun wygrała w wielkim stylu WTA Finals i po zaledwie ośmiu tygodniach odzyskała miejsce na szczycie. Nie oddała go do dziś. Różnica między Polką i Białorusinką jest bezpieczna - wynosi aż 2169 pkt.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Legendę buduje się na bazie wygranych ważnych turniejów, głównie szlema, nie długością nr 1 . Venus Williams była tylko 3 tyg nr 1. Ale wygrała sporo szlemów i jest trzykrotną mistrzynią olimpijską. O siostrze nie wspominam bo to inna bajka ale tez była tylko 25tyg nr 1
    @ps
    Venus byla nr 1 przez 11 tygodni a nie 3, wygrała 7 szlemów (vs 5 Igi) i jedno złoto olimpijskie w singlu (może się zdecydujemy wreszcie czy turniej olimpijski się liczy czy nie?). Serena była nr 1 przez **319** tygodni a nie 25 (?!)

    bycie nr 1 na świecie jak najbardziej się liczy. myślisz ze Novak śrubował ten rekord przypadkiem/niechcący? to absurdalne.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @ps
    Co? xD
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Oby tak grała jeszcze wiele lat !
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Iga w stanie błogosławionym??? Naprawdę???
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Polecam artykuł "Iga tańczy sama' w ostatniej Polityce. Wydaje się bardzo dobrym opisem kariery Świątek. Z uznaniem, ale nie na kolanach.
    @psm51
    Przede wszystkim toksycznego środowiska, które bez oporów żeruje na zawodniczce.
    I wreszcie ktoś napisał, że toporny tenis daje wygrane, ale szybko się opatrzył.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @pmenard
    To nie jest toporny tenis. Jest jednostronny ale nie toporny. Proszę się przyjrzeć grze innych zawodniczek, dokładnie, nie powierzchownie, i wyciągnąć wnioski.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    piles,nie pisz.btw...to juz naprawde robi sie nudne
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    Przestancie pie...c bo mi sie slabo robi od tego bezsensownego gledzenia. Dziekuje
    @Dr.Sciema
    To po cholerę to czytasz?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    I Seles, i Hingis grały lepiej, w bardziej zróżnicowany sposób. Do Hingis upodabnia Świątek emocjonalne rozchwianie.
    już oceniałe(a)ś
    7
    12
    Evonne Goolagong Cavley nie była liderką, a jest legendą, osiągnięcie (na szczęście) ciągle mierzy się głównie występami w turniejach.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3