Rozczarowana, wręcz wściekła opuszczała kort w Nowym Jorku Iga Świątek. Liderka rankingu WTA przegrała ćwierćfinał US Open, Amerykanka Jessica Pegula była tego dnia mocniejsza.

"Skończyłam w piekarni Igi" - refleksyjnie zauważyła Amerykanka po tym, jak po raz ostatni mierzyła się z Igą Świątek. Przegrała wówczas w kończącym poprzedni sezon WTA Finals 1:6, 0:6, a po meczu nawiązywała do tenisowego slangu: zero przypomina bajgla, jedynka - bagietkę. I stąd odniesienia do piekarni.

Wtedy Polka była w kosmicznej formie. Teraz w takiej nie jest.

US Open. Wypoczęta Pegula, wyczerpana Świątek

Co innego Pegula. Z ostatnich 14 rozegranych meczów wygrała 13, grała do końca w obu poprzedzających US Open turniejach w Montrealu i Cincinnati: pierwszy zwyciężyła, w drugim poległa w finale z Aryną Sabalenką. Gra doskonale, może najlepiej w swojej karierze. I choć w turniejach wielkoszlemowych ćwierćfinał był do tej pory dla niej barierą nie do pokonania - grała na tym poziomie sześć razy, za każdym razem przegrywała - tym razem miała prawo mieć nadzieję, że będzie inaczej.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Iga miala po prostu okres, a ze te byeaja u niej bolesne trudno jej wtedy grac.
    @JENNY
    Okres trwa od olimpiady.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Obserwuję Igę Ś. od co najmniej 2019 r. i byłem Jej tenisem zafascynowany.Był to tenis rónorodny,ciekawy i mądry. I odszedł trener Sierzputowski. Z roku na rok tenis Świątek stawał się coraz bardziej przewidywalny,monotonny,prymitywnym i bardzo nerwowy. Mało na korcie samodzielnie myśli i ta zależność od szprychy Darii. Kiedy Iga stanie się samodzielna. I jak Hubi czy Coco po żenującym meczu i kolejnej kompromitującej klęsce zmieni coś a raczej kogoś w swoim otoczeniu. nr 1 na świecie doczegoś zobowiązuje. Pani Świątek czas dorosnąć.
    już oceniałe(a)ś
    4
    10
    Wszystko ok. Ale Iga Światek to chłopo baba ?!!!!!!!!!! Jesteś chamem
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    To co pisałem jakiś czas temu, Iga jest bardzo dobra tenisistka , dostała je na pierwsze miejsce rankingu i można się cieszyć bo to Polka. Jednak pisanie o niej „najlepsza tenisistka świata „ to nieporozumienie . Jest jedna z wielu w czołówce i dowodem na to , ze nie potrafi wygrać najważniejszych turniejów a takimi są Wimbledon czy US Open ( wiem , wygrała w NYC). A do tego trzeba to robić regularnie tak jak panowie ….Novak czy panie Steffi , Serena a dawniej Martina i Chris.
    @Hansele
    ma dopiero 23 lata i wielkie osiagniecia, w tej chwili jest nr 1 wiec jest najlepsza tenisistka swiata.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Patrząc jak wchodzi na kort, wiedziałem że przegra. Każdy kto trochę kuma tenis, wie że taka ilość niewymuszonyvh błędów musi oznaczać porażkę. Od Paryża Iga przegrywa sama z sobą. To dziwne, bo ma psychologa. Nie będę dociekal. Wyjdzie z doła, no bo jakże inaczej. Sport jest okrutny. Dzisiaj jesteś mistrzem, idolem, wygrałeś. Jutro przegrywem, boś się w jednym meczu potknął. Iga jest mistrzynią. Przegrywami zaś ci psy wieszajacy
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Nie jestem jej fanem, w sumie nie rozumiem euforii wielu, nie tylko w tym sporcie, którzy się jarają swoimi idolami, jakby ich wygrane dawały im jakieś profity, itd. To jest sport wyczynowy, a to prowadzi w każdy wypadku do patologii. Patrzę na jej wygląd, taki babo chłop, do tego cwany, wykorzystujący durne przepisy kiblowe, wręcz nadużywający ich. Do tego manieryczny, chybotliwy emocjonalnie, który prędzej czy później zostanie wyrzucony z tenisa przez młodszych, lepszych, z większym talentem. W jej przypadku, już samo zlikwidowanie przerwy na kupę, mogłoby spowodować, że nigdy by nic nie wygrała. Także nie dziwię się, że ona jest nielubiana na świecie, a jedynie przez polaków, spragnionych jakiegokolwiek sukcesu rodaka na arenie międzynarodowej. Mnie to jej uwielbienie przez polaków śmieszy. W trakcie wychodzi cały czas kim ona jest, że nie jst wcale tak cudownej maści, jak wielu sobie wyobrażało. Mam w życiu taką zasadę, że nigdy nie staję po stronie osoby, która jest głośna, robi wokół siebie szum, która jest wielbiona ...... po czasie się okazuje, że to nie była ona, ale kreacja medialna, żeby zgarnąć kasę od sponsorów - to o to w tym wszystkim chodzi! O nic więcej! O kasę!

    Wszak sponsor nie da kasy osobie, która jest kontrowersyjna, jest przeciw LGBT, Żydom, itd. Taka osoba nie może wyrażać prawdziwej siebie, bo nie dostanie kontraktu, bo się ludzie od niej odwrócą. Tymczasem ja cenię sobie tych wyrazistych, którzy nie mają problemów, żeby iść pod prąd, zgodnie ze swoimi przekonaniami, a nie z oczekiwaniami publiki.
    @Twister24
    Tobie też przyda się przerwa toaletowa. Dlaczego jej nie lubisz? Skoro nie lubisz, to wymyślasz te wszystkie zarzuty, które pasują do każdego sportowca wyczynowego na świecie, a tak naprawdę to nic o niej nie wiesz. Ja też nie wiem i nie twierdzę, że jest super idealną dziewczyną i wcale nie ma być idealna. Wiele rzeczy mi się w niej nie podoba, ale nie muszę się mądrzyć, że wiem jaka ma być, żeby się wszystkim podobać. Nie maluje się, nie mizdrzy, to też źle (dla niektórych) Jeden mój znajomy nie lubi jej bo nie jest zbyt szczupła, inny, bo ma piskliwy głos, a jeszcze inny, bo uważa, że jest lesbą. Czuję, że znalazłbyś wśród nich niezłe zrozumienie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Twister24
    poejbało cię?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Twister24
    "W jej przypadku, już samo zlikwidowanie przerwy toaletowej, mogłoby spowodować, że nigdy by nic nie wygrała" nie podoba mi się to, że Iga korzysta z tych przerw po przegranym secie, ale statystyki są takie, że ten manewr niewiele jej daje.

    "Na oko" w ok. 80-90% przypadków w których korzysta z przerwy po przegranym secie przegrywa też cały mecz. Ergo: zlikwidowanie przerw toaletowych miałoby niewielki wpływ na jej ranking
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Iga jestes wspaniala.
    Kochamy Cie i dziekujemy za wrazenia ktore nam dostarczasz.
    @vish
    sugeruję pisać w liczbie pojedynczej
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    A z tym metrem, dojeżdżanie na obiekt US Open, to nie była jakaś akcja promocyjna? Coś takiego obiło mi się o uszy! - że wzięła udział w takiej akcji.
    już oceniałe(a)ś
    1
    5