Mistrzostwa Europy odbędą się w połowie września w Belgii, dwa tygodnie później kolarki i kolarze wystartują w mistrzostwach świata w Szwajcarii. Na starty kolarek i kolarzy w obydwu zawodach Polski Związek Kolarski nie ma pieniędzy z powodu decyzji Ministerstwa Sportu, które w niewytłumaczalny sposób wycięło najważniejsze imprezy z programu dofinansowania kolarstwa.
Dla jasności: opłaca się zgrupowania, trenerów, masażystów, rowery, mechaników i samochody, a na koniec, gdy już kolarki i kolarze są wycyzelowani jak wyścigowe bolidy, mają pergaminową warstwę tłuszczu i pułap tlenowy psa husky, mówi się im, że nie ma na ich start pieniędzy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
typie, ale problem jest od 20 lat, co ma do tego Tusk?
Bo elektorat woli w tv oglądać piłkę.
nie, to jest brak decyzji kogokolwiek od 20 lat. Czytasz ze zrozumieniem, czy nie bardzo?
Jednego pedała mogę ci ofiarować za darmo.
A to on teraz rządzi folksdojczu