Heroiczna walka 20-letniej Polki nie wystarczyła, by zrekompensować przewagę wzrostu i doświadczenia 28-letniej zawodniczki z Tajwanu. Lin Yu-ting wygrała pojedynek o złoty medal w wadze do 57 kg.
Julia Szeremeta weszła do ringu - jak zwykle - tanecznym krokiem, rozdzielała uśmiechy, emanowała wiarą we własne siły. Podczas walki ambicji jej nie zabrakło. Biła się dzielnie, ale dwukrotna mistrzyni świata górowała nad nią zdecydowanie. Walczyła z dystansu, zadawała ciosy proste, nie wszystkich Polka umiała unikać.
Po dwóch rundach Tajwanka prowadziła 20:18 i tylko cud mógł uratować Szeremetę. Cud się nie zdarzył. Polka starała się do ostatniej sekundy, pod koniec walki z jej nosa lała się krew, a rywalka kontrolowała wydarzenia w ringu. I została mistrzynią igrzysk w Paryżu.
Wszystkie komentarze
But the Algerian brushed aside all opposition after being allowed to compete as a woman by the Olympics, simply because it said 'woman' in her passport.”