23-letni Girma pobił rekord świata w czerwcu ubiegłego roku na mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu. Uzyskał wynik 7:52,11. Trzy lata temu w Tokio zdobył srebro olimpijskie, jest też trzykrotnym wicemistrzem świata z 2019, 2022 i 2023 roku.
Na igrzyskach w Paryżu był jednym z faworytów do złota. Do ataku zerwał się na ostatnim okrążeniu, ok. 180 m przed metą. Do pokonania zostały już wtedy tylko trzy przeszkody. Na pierwszej z nich popełnił błąd i upadł na ziemię tak nieszczęśliwie, że uderzył głową w bieżnię i stracił przytomność. Rywale przeskakiwali nad nim, biegnąc do mety.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Inne źródła wskazują, że odzyskał ją po kilku minutach i jest w dobrym stanie
Ok. 7 minuty na przeszkodzie przewrócił się Ugandyjczyk. Pozbierał się i kontynuował bieg.
Na YT, w wersji z angielskim komentarzem, komentator mówił o tym, że El Bakkaliemu ubył rywal. On chyba też nie wiedział, że to poważny wypadek.
Jak widać nie jest to bezpieczna konkurencja.
Życzę powrotu do zdrowia.
To prawda, ale to chyba straszna moja naiwność by oczekiwać od jakiegoś zawodnika zatrzymania się i pomocy.
Duch olimpijski się rozpłynął - został tylko biznes czyli kasa
Kasa misiu, kasa.
Nikt mu nie przeszkodził, sam się potknął. Ci co przebiegli 3800 metrów i walczyli o medale mieli się zatrzymać bo jeden z nich się przewrócił ? Trudno, pech, osłabienie wysiłkiem, nieuwaga...Polki 4x100 protestowały bo inna reprezentacja biegła zbyt blisko zahaczając o tor Polek i przeszkadzając w biegu. Tamte zostały zdyskwalifikowane ale nam nie dano szansy i udziału jako 9 ekipa w dalszych biegach.
Sam się przeleć 3000 m przez przeszkody i powtórz to za 2 dni. Dowiesz się dlaczego.
W rywalizacji na tym poziomie zawodnicy dają z siebie wszystko, dosłownie. To była końcówka biegu, więc uczestnicy musieliby w praktyce przebiec dystans dwa razy. Powtórzyć wszystkie biegi, żeby obciążenie zawodników było sprawiedliwie równe?