Oskarżany o udział w głośnych aferach dopingowych lekarz Eufemiano Fuentes twierdzi, że za sukcesem hiszpańskich sportowców podczas igrzysk w Barcelonie w 1992 roku stał państwowy doping.

Niemiecka telewizja ARD nadaje dziś film dokumentalny, w którym Fuentes opowiada o swoim spotkaniu z przedstawicielami rządu Hiszpanii przed letnimi igrzyskami w stolicy Katalonii 32 lata temu. Urodzony w Las Palmas specjalista medycyny sportowej i ginekologii był wtedy lekarzem olimpijskiej reprezentacji Hiszpanii. "Rób, co musisz zrobić, ale my chcemy medali" - usłyszał. Jedyne ograniczenia jakie mu postawiono to "żadnej dopingowej wpadki" i "żadnego skandalu ze zdrowiem zawodników".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A Usa,tam dopiero jada z koksek,100m sprint do dzis rekord pewnej amerykanki,a NBA,wszedzie biora,potem leza na chodniku owinieci kartonem z napisem MAGA
    już oceniałe(a)ś
    6
    5
    Koks jest u polskich sportowców od dawna.
    Nazywa się to "astmą". Prawda?
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    Ciekawe jak koks krąży w cudownej hiszpańskiej piłce
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    Z tego wynika, że wszyscy lubią kłamać i oszukiwać, a mało kto lubi być oszukiwanym i okłamywanym. Cóż, geniusz Sienkiewicza i jego wspaniała postać Kalego... a głupki doszukują się tam tylko rasizmu - ech...
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Współpraca dawnego bloku wschodniego z blokiem zachodnim przebiegała wręcz idealnie. Dzięki temu nastąpił rozwój różnych dziedzin sportu:) Tylko czy o taki rozwój nam chodzi?
    już oceniałe(a)ś
    14
    1