Nieczęsto się zdarza, by piłkarze tak otwarcie angażowali się w politykę. Robią to jednak faworyci Euro 2024, głęboko zaniepokojeni tym, co się dzieje w ich kraju.
W niedawnych wyborach do parlamentu europejskiego we Francji zwyciężyło skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (31,3 proc. głosów), partia prezydenta Emmanuela Macrona zdobyła tylko 14,6 proc. Tuż po ogłoszeniu wyników Macron rozwiązał Zgromadzenie Narodowe (niższą izbę parlamentu) i zwołał przedterminowe wybory parlamentarne na 30 czerwca (pierwsza tura) i 7 lipca (druga).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Gdzie Rzym, gdzie Krym? polsza to „bliska zagranica” rassiji, tutaj wszyscy „rozsądni” po cichu szykują się na powrót rassiji „na swoje”. francja zaś jeszcze walczy z połknięciem przez ruskiego aligatora.
Więc zachęcanie wyłącznie młodych do pójścia do wyborów, może mieć efekt odwrotny.
A ty jesteś od czego?
Piłkarz jest obywatelem takim samym jak każdy inny. Ma takie samo prawo zabierać głos jak kazdy inny.
Idioci nie powinni zabierać głosu - niezależnie od tego czy są piłkarzami czy nie są.
Mbappe urodził się w Paryżu. Thuram urodził się w Reggio nell’ Emilia.
Są francuzami.
Jeśli w Paryżu, to pewnie w okolicach, gdzie Francuzi nie mają wstępu. Polecam przeczytać "Uległość" Houllebecque'a, najwybitniejszego współczesnego francuskiego pisarza.
jesli kolega czyta uległość
Nie mylisz przypadkiem słowa "Francuz" a "obywatel Francji"?
Najwybitniejszy? A Co twoimi szarymi komorkami?
Polska byla panstwem Kolonialismus. Fakt, ze nie w afryce tego nie zmienia.
U nas w reprezentacji grał niejaki Olisadebe. I jeszcze był taki Lucas Podolski.
Polska miała kolonię przez jakieś pięć lat, malutkie wysepki na rzece i w dodatku pośrednio. Poza tym patrzysz ahistorycznie - w tamtych czasach było to pochwalane przez elity naszych krajów.
Tzn. uważasz, że gdyby Francja nie miała kolonii, to ludzie typu Mbappe czy Thurama graliby w jej reprezentacji?