Finałowym przeciwnikiem naszej drużyny będzie zespół Niemiec. Ekipa mocna: Alexander Zverev, Angelique Kerber (wracająca po porodzie) i Laura Siegemund, znakomita deblistka. Finał United Cup zaplanowano w niedzielę o godz. 7.30 polskiego czasu. Transmisja w Polsacie Sport.
W półfinale Polska grała z Francją, a więc najpierw Hurkacz mierzył się z Adrianem Mannarino. W poprzednim sezonie grali raz i Polak - który we wcześniejszych latach też sporo z Francuzem przeszedł - doznał wyjątkowo dotkliwej porażki.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
No jednak ten hit to będzie raczej do jednej bramki, natomiast u buka Zvieriev jest zdecydowanym faworytem w meczu z HH, co mnie trochę dziwi, przecież Zvieriev skończył grać praktycznie nad ranem, po mikście ledwo chodził więc wiele wskazuje na to że fizycznie się nie odbuduje
Kerber wyglada jak cień siebie samej.
fantazja
Ze co - imbecylu?
Wystarczy dwóch, czy musi być czterech (że o sześciu nie wspomnę)?
Trzeba miec rezerwowych w razie kontuzji.
chodzi mi o to, czy jest taki wymóg organizatorów turnieju, żeby we wszystkich konkurencjach nie byli to tylko ci sami tenisiści (tki), czyli że dane państwo ma wystawić co najmniej cztery różne osoby?
Bo jak 4, to jest to rzeczywiście turniej między państwami, bo tylu dobrych zawodników musi pochodzić z jednego państwa, aby można było to nazwać reprezentacją państwa. A jak dwójka, to jest to mniej "państwowo", a bardziej indywidualnie.
Uff, starałem się, żeby jasno przedstawić myśl, ale chyba tylko zagmatwałem.