Tym razem nie zaniedbał niczego. Do Astany, stolicy Kazachstanu, Niepomniaszczi zabrał nawet własnego kucharza – choć szachiści rywalizowali i mieszkali w przypominającym cesarski pałac hotelu St Regis, gdzie kucharze prawdopodobnie obmywają przed podaniem do stołu każde ziarenko kawioru.
Rosjanin przeżył traumę, gdy w 2021 roku debiutował jako pretendent walczący o obalenie Magnusa Carlsena. Długo stawiał twardy opór, ale po przegraniu monumentalnej partii – ośmiogodzinnej, złożonej ze 136 posunięć – kompletnie się załamał i w kolejnych grał beznadziejnie, jego figury błagały o litość. Pojedynek o tytuł to bowiem w sporej mierze wojna nerwów. Pozornie nic się nie dzieje – rywale siedzą przy stole, spacerują wokół niego, ewentualnie wychodzą do pokoju obok, w Astanie siadali w niebieskim fotelu lub kładli na białej sofie, spoglądali w sufit. W głowach szaleją jednak błyskawice, buzują gigantyczne emocje, mózgi arcymistrzów przeprowadzają obliczenia o złożoności niedostępnej dla zwykłych śmiertelników.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To sie wydarzylo ponad 20 lat temu i od tamtego czasu ludzie nie maja szans z silnikami szachowymi.
Cieszę się, że niezmiennie pozostaje Pani wierną czytelniczką. Przycisnąłem nawet łapkę w górę przy komentarzu, poniekąd jest zasłużony.
"Poniekąd", bo nie mam pewności, ile Suski wie o carycy (mógł ostatnie lata poświęcić na edukację). Ale rzeczywiście o szachach wiem niewiele, znacznie mniej niż chciałbym wiedzieć - w sensie rozumienia, poziomu gry.
Serdecznie pozdrawiam
Pierwszy raz widze autora artykulu komentujacego na tym forum ! Mam mieszane uczucia, bo z tym jest zwiazane ryzyko - polemiki tutaj czesto odbywaja sie w blocie i przy uzyciu nozy (!)....Ciesze sie, ze w odpowiedzi na uszczypliwa uwage pod Swoim adresem pokazal Pan klase, poczucie humoru i zdrowy dystans do siebie samego... Brawo ! :)
1. Sf3 Sf6 2. c4 e6 3. g3 d5 4. Lg2 Le7 5. 0–0 0–0 6. d4 dxc4 7. Dc2 a6 8. a4 Ld7 9. Dxc4 Lc6 10. Lf4 Ld6 11. Dc1 a5 12. Sc3 Sa6 13. Ld2 Sb4 14. Db1 Lxf3 15. Lxf3 c6 16. Td1 De7 17. Se4 Sxe4 18. Dxe4 Tfd8 19. Lc3 Td7 20. Td2 Dd8 21. Tad1 Le7 22. h4 Tb8 23. e3 Sd5 24. Dc2 Dc7 25. Kg2 g6 26. h5 Lf8 27. e4 Sb4 28. Db3 c5 29. dxc5 Txd2 30. Txd2 Dxc5 31. Td7 b5 32. axb5 Dxb5 33. Dd1 Sc6 34. Le2 Db6 35. Lc4 Tb7 36. b3 Da7 37. Td6 Lxd6 38. Dxd6 Db6 39. Df4 Kf8 40. Lxe6 Sb4 41. Df6 Sd3 42. Ld4 Dd6 43. Le3 Se1+ 44. Kf1 1:0
Kurczę!
Wszyscy musza byc tacy sami gamoniu?
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakie emocje są podczas tej gry. I jaką ilość energii można stracić. Oni są świetnie wytrenowani także fizyvznie, Carlsen miał na przykład poważne oferty z klubów piłkarskich. Oczywiście mówimy o profesjonalistach.
Tradycyjny wysyp mlotkow "nie wiem - to sie wypowiem"
Prawdziwy facet to lubi gwałcić i mordować z karabinem lub bez.
Rozumiem, że Wyborcza oszczędza na redakcji tekstów, ale czy naprawdę nikt ich nie może czytać przed publikacją? Kolega koledze?
Dziwne, że mądry gość a pasuje mu terroryzm. Kiedy zabił swoją empatię?
A nie na odwrót? Pierwszy artykuł z brzegu:
"This match is totally nuts!" said Anish Giri as Ding Liren went all-in with the white pieces in the final classical game of the match. It backfired spectacularly, with Ian Nepomniachtchi getting a series of chances until in the endgame he once more looked on the verge of becoming World Champion. One rushed move, however, and Ding Liren snatched his chance to force a drawn rook endgame and take the match to a playoff on Sunday.
chess24.com/en/read/news/a-ding-nepo-playoff-it-is-after-heart-stopping-game-14
Może powinienem był napisać precyzyjnie. Chodziło o końcówkę tego maratonu (6,5 godziny się szarpali), wieżowo-pionową, oglądałem na bieżąco transmisję i Caruana 10 razy powtórzył, że w oczywisty sposób remisowa, a potem zachwycał się determinacją Nepo.
Miał przewagę (w sensie: pomyłka rywala mogła dać mu zwycięstwo, a własna skończyłaby się co najwyżej remisem), to oczywiście próbował, a Ding oczywiście próbował nie przegrać, bo nic innego próbować nie mógł. Tak czy inaczej, z nastawieniem na ryzyko do partii przystąpił raczej Ding.