Reprezentacja Polski w składzie Piotr Żyła i Dawid Kubacki zwyciężyła w pierwszym w historii konkursie duetów Pucharu Świata. Na skoczni Mackenzie Intervale Ski Jump w Lake Placid oklaskiwał ich kilkutysięczny tłum amerykańskiej Polonii.

Niewiele wskazywało na zwycięstwo polskiej pary, bo w rozegranym kilka godzin wcześniej konkursie indywidualnym Kubacki był piąty, Żyła dopiero 19. i przegrał rywalizację nawet z Aleksandrem Zniszczołem (13. pozycja). Dla Zniszczoła był to najlepszy wynik w sezonie.

Skoki w USA. Thurnbichler stawia na Żyłę

Debatę, kto powinien wesprzeć Kubackiego w pierwszym w historii konkursie par, rozstrzygnął na korzyść Żyły trener Thomas Thurnbichler. I nie żałował, choć liderem polskiego duetu okazał się Kubacki. Ci, którzy martwili się o spadek formy niedawnego jeszcze lidera Pucharu Świata, dostali odpowiedź, że nie jest to tendencja nieodwracalna. Kubacki miał indywidualnie najlepszy wynik w stawce, lider PŚ Halvor Egner Granerud - gdyby był to konkurs "tradycyjny" - byłby dopiero czwarty. Kubacki wyprzedził go o 11,9 pkt.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Więcej
    Komentarze
    Zyla ma kombinezon po starszym bracie chyba. Krok za kolana. Katolik.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Brawo Panowie! Dzięki za emocje i tak trzymać!
    już oceniałe(a)ś
    13
    0