Polak gra w parze z Monakijczykiem Hugo Nysem, wyeliminowali już m.in. debel rozstawiony z numerem 2, mistrzów US Open sprzed kilku miesięcy.

Wspomnianych wyżej Rajeeva Rama (USA) i Joe Salisbury'ego (Wielka Brytania) Polak i Monakijczyk pokonali w III rundzie, mecz o półfinał wygrali dziś w nocy z francuską parą Benjamin Bonzi - Arthur Rinderknech. W pierwszym secie nierozstawiony duet Zieliński - Nys przegrał tylko jednego gema, w drugim zwyciężył 6:4.

Było to ich pierwsze spotkanie w Melbourne, które wygrali w dwóch setach. Co więcej, w poprzednich starciach za każdym razem przegrywali pierwszą partię.

O finał zagrają z nierozstawioną francuską parą Jeremy Chardy - Fabrice Martin. Mecz w czwartek (w Polsce będzie to prawdopodobnie noc ze środy na czwartek).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    no i niestety. Przegrali i to wyraźnie, z duetem doraźnie sparowanych australijskich SINGLISTÓW (dlatego z dziką kartą) dla których to był PIERWSZY wspólny występ i jak dotąd ostatni . Dlaczego? No bo są singlistami, i chcą rozwijać swoje singlowe kariery. A obaj są z okolic setki rankingu.

    Cała Australia była zachwycona! Długie lata posuchy, aż tu wreszcie rok po roku mają na swoim sztandarowym turnieju rodzimych zwycięzców!
    Rok temu bezapelacyjną mistrzynią AO została Ash Barty, która zaraz potem w wieku 25 lat zakończyła karierę, mówiąc że wygrała już co chciała .. A w deblu była to również para singlistów, z tym że takich wybitnie zdolnych i niespełnionych: nieobliczalny Kyrgios (później finalista Wimbledonu) i jego kumpel Kokkinakis.

    A Janek i Hugo długo (pewnie do końca życia) będą sobie pluć w brodę, że zmarnowali TAKĄ okazję na wielkoszlemowe mistrzostwo (być może jedyną).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jest jak byk, Jan Zieliński pod zdjęciem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A na podpisie pod zdjęciem nie ma imienia?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A to on bezimienny jest? :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1