Korespondencja z Zakopanego
Zakopane i najbliższe okolice to jedyne miejsce w Polsce, gdzie w połowie stycznia w ogóle panuje zima. Co prawda gdy jedziemy od strony Krakowa, śnieg widzimy dopiero za Nowym Targiem, a na Podhalu jest go - jak na zimową porę - malutko, ale jest.
Byłoby zresztą jeszcze mniej, gdyby nie opady w nocy ze środy na czwartek. Jest więc bardziej zimowo niż podczas Turnieju Czterech Skoczni, gdzie pokryte śniegiem były tylko zeskoki, ale i tak sytuacja jest zatrważająca i każe stawiać pytania o przyszłość wielu sportów zimowych w gwałtownie ocieplającej się Europie.
Wszystkie komentarze