Korespondencja z Wisły
Dziwacznie wczesna inauguracja zimowego sezonu, 20 dni przed kolejnymi konkursami, okazała się jeszcze bardziej dziwaczna - jeszcze bardziej niefortunna - gdy nad Wisłę przyszły deszczowe chmury. Paskudna plucha psuła sobotę, jeszcze mocniej kłuł w oczy igelit zamiast śniegu.
Sezon zainaugurowano tak wyjątkowo wcześnie, ponieważ 20 listopada rozpoczyna się piłkarski mundial w Katarze. Wydarzenie potężne medialnie, z którym skoki nie chciały podjąć rywalizacji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A skokami interesuje się 6, 7 krajów na całym świecie, więc ten sport to potęga i może ma szansę konkurować z wielbłądami. Trzeba stawić czoła i zobaczymy.
No cóż - lepiej się przyzwyczajajmy - śniegu już może nie być...
Ehhhh, znowu ten Tusk...
No wiadomo - a kto?
To też wiadomo. A za ile?