Iga Świątek wygrała z Jule Niemeier 2:6, 6:4, 6:0 i awansowała do ćwierćfinału US Open. Mecz, w którym bardzo często popełniała proste błędy, mecz, w którym mogła co chwilę rzucać rakietą.

W rankingu WTA Świątek ma 8605 pkt, wiceliderka listy Anett Kontaveit - 4360, a trzecia Maria Sakkari - 4190. 21-letnia Polka ma więc ich więcej niż one łącznie. Jule Niemeier swoje nazwisko znajduje na 108. miejscu, ma 601 pkt.

Kontaveit i Sakkari odpadły w II rundzie US Open, 23-letnia Niemeier doszła do IV rundy bez straty seta, w niej przełamała Igę Świątek już w pierwszym gemie. Chwilę później wysoka (178 cm wzrostu) i silna Niemka bez problemu utrzymała podanie. Czwartego gema zakończyła skrótem, do którego Polka nawet nie wystartowała, oraz efektownym bekhendem wzdłuż linii. Wygrywała z naszą reprezentantką 3:1, a później 4:2. Pierwszą partię wygrała 6:2.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    no niestety forma igi z poprzedniego polrocza znikła!!!
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Wiadomo, że każda tenisistka wspina się na wyżyny swoich umiejętności w czasie gry z liderką rankingu. Gra na lekkim luzie, bo nie ma nic do stracenia a nuż się uda pokonać liderkę tym bardziej, że ona może mieć słabszą formę. Ludzie, dajcie na luz, nie ma takiej zawodniczki, która wszystko zawsze wygrywa. Iga Świątek w tym sezonie zrobiła coś wcześniej niewyobrażalnego. Wystarczy prześledzić plejadę gwiazd tenisa, którą Iga odesłała w tym sezonie z kwitkiem. Świadczy o tym też przewaga w rankingu.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    ale słaby tytuł, nie przeczytam bo Iga, wręcz przeciwnie, przemotywowana, nerwowa i ustawiajaca sie do piłek blyskawicznie, wyborcza, niech piszą znający się.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Swiątek wyszarpała zwycięstwo i jest to trafne określenie. Zastanawiam się tylko jakim cudem przez pierwsze 4 rundy, gdy wyrzynają się dobre tenisistki ta wciąż trafia na female tennis plankton. Jest ciekawą sprawą, że w męskim tenisie nie ma łatwych pojedynków a w kobiecym są dobre ale są i beznadziejne, na poziomie strcte amatorskim co wczoraj nierzadko zdarzało się i naszej mistrzyni.
    @bambergold
    pograj z planktonem to pogadamy;)
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @bambergold
    bo jest jedynką na liście
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @bambergold
    A co ty w zyciu osiagnales - debilu? Nie bluzn znafco!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    kolejny sport który w pogoni za pieniędzmi zmienia się w farsę?
    już oceniałe(a)ś
    1
    8
    Po co te wszystkie bajki jakby nie mozna bylo na trzezwo napisac ze bylo to spotkanie na poziomie challengera a nie Wilekiego Szlema i ze az przykro sie sie robi od tych bolesci, wyraznie kazde zwyciestwo jest tortura, zadnej radosci na korcie, i ze Iga obecnie dochodzi do 3-4 rundy, nie dalej, tylko dlatego ze korzysta z rozstawienia (1) ale szanse na tytul sa nikle jak sie popatrzy na gre tych zawodniczek ktore jeszcze zostaly i maja zwyzke formy. Nikt juz z zagranicznych komentatorow nie wymienia Swiatek w gronie faworytek do tytulu, wystarczy poczytac i poogladac w innych mediach
    @Pipiche
    To spójrz na tych, którzy swoimi pieniędzmi się "wymądrzają" - bukmacherów. Oni nadal widzą Igę jako numer 1.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @Pipiche
    zagraniczni komentatorzy to nie wyrocznia, ciagle jest nadzieja ze Iga wskoczy na jej poziom
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    czy zauważyliście, że od dłuższego czasu Iga nie gra w ogóle przy siatce i nie gra skrótów, co na to jej team? może to nowa taktyka Wiktorowskiego jeśli tak to nietrafiona… Ciągłe przebijanie piłki na drugą stronę prawo lewo środek i "oczekiwanie że coś się stanie" to tylko potęguje liczbę niewymuszonych błędów…
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Już kolejny raz martwi mnie nie to, co dzieje się na korcie (od tego są "spece"), ale to, jak wygląda Iga w czasie przerw. Jej prawa noga nerwowo telepie się/drży zdradzając pośrednio jej stan psychiczny. Na szczęście kolejny mecz w US Open zwycięski (brawo!), ale po meczu - znowu szybko i nerwowo mówi (może za dużo?) zarówno po angielsku jak i w wywiadach po polsku. Mam nawet czasem kłopoty ze zrozumieniem co mówi. Czyżby było jeszcze trochę pracy dla psychologa? Czy psycholog/psycholożka stoi na wysokości zadania? Iga ma już dość forsy, żeby zatrudniać najlepszych.
    @ja.ma
    ja nie mam problemu ze zrozumieniem tego co Iga mówi w wywiadach po meczu ma korcie i w tv, więc może to ty potrzebujesz psychologa nie ona ..
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @ja.ma
    Nadal też tak nogą trzepie
    już oceniałe(a)ś
    0
    0