Aleksandra Lisowska pobiła rekord życiowy – 2 godz. 28,36. Czas jest niemal siedem minut lepszy niż na igrzyskach w Tokio, kiedy Polka zajęła 35. miejsce. Druga na mecie była Chorwatka Matea Parlov Kostro (2.28,42), a trzecia Holenderka Nienke Brinkman (2.28,52).
Lisowska od początku trzymała się w czołówce dużej grupy biegaczek. Była w niej również po tym, jak tempo stało się bardziej selektywne i grupa zaczęła się rwać. Po 25 kilometrach Polka biegła w dziewięcioosobowej grupce, która oderwała się od reszty zawodniczek.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To są multidyscyplinarne Mistrzostwa Europy, które trwają od 11.08.2022 a jak chcecie napisać, że dotyczy to tylko lekkiej atletyki to napiszecie wyraźnie, że to jest pierwszy dzień lekkoatletycznych zmagań.
To jest bardziej olimpiada europejska. Podczas olipdiady Tokio 2020/2021 nie pisaliście, że to Mistrzostwa Świata w LA.
Oby ten rekord Polski nie przetrwał zbyt długo! Brawo Ola !!!
Jak piszesz to WOW? Katastrofa~!!! Ja nie znasz angola to pisz po polsku np; uzywając słowa - super
Dziękuję za poradę językową. :) Miała być właśnie moja pierwsza reakcja "łoł", a nie żadne "wow". "Super" to raczej też nie specjalnie słowiańskie słowo. Lepsze już chyba "nadzwyczajnie", chociaż raczej nie nadaje się - przyznasz - na jednosylabowy okrzyk. Poza wulgaryzmami, słabo w polskim z krótkimi słowami wyrażającymi silną emocję.
No faktycznie. Lepiej szukać polskich słówek. Ten łał taki jakiś nieciekawy