Wczesnym latem 2016 roku drużyna prowadzona przez Tałanta Dujszebajewa jechała na prestiżowy turniej do Kolonii po raz trzeci. Znów nie w roli faworyta, bo choć w jednej z najpiękniejszych aren Europy, Lanxess Arenie, nie była już debiutantem, to jednak cały czas na topie były takie światowe potęgi, jak THW Kiel, Barcelona czy rosnący nie tylko w finansową siłę Paris Saint-Germain.
A jednak mistrzowie Polski pokonali w półfinale paryżan, a potem - w jednym z najbardziej niespotykanych pojedynków w historii sportu - wygrali w rzutach karnych z MVM Veszprem. Siedzący w hali nade mną Węgrzy już otwierali szampany, co nie dziwi, skoro ich zespół na 13 minut przed końcem meczu wygrywał różnicą aż dziewięciu bramek. W piłce ręcznej to przepaść. A jednak kielczanie potrafili doprowadzić do dogrywki, a potem - jako pierwszy zespół w historii polskiego sportu - wygrać klubową Ligę Mistrzów.
Wszystkie komentarze
vive to prywatny klub nie mający nic wspólnego z samorządem,kluby które otrzymuja pieniadze są w pewnej częsci należą do miasta np.korona i dlatego nie mozna przekazywać tak ogromnych kwot na prywatny klub zawodowy.Servas z klubu zrobił sobie b dochodowy biznes który nie podlega żadnej kontroli.To puste słowa że reklamuje kielce przez sport,zresztą w środowisku kieleckim jest spalony ten osobnik i ludzie sie prekonali o tym januszu biznesu.
ten klub to wizytówka miasta i jego dobro leży na sercu wielu mieszkańcom miasta, to też najlepsza promocja Kielc. Mówienie, że to tylko czyjś prywatny klub to dyskredytowanie wybitnych osiągnięć i obraza dla tysięcy kibiców i ludzi tworzących ten klub. Na tym by na tym poziomie powinno zależeć wszystkim, również miastu.
nie widzę żadnego problemu aby ten prywatny klub który lezy na sercu kibiców łożyli na klub swoje pieniądze a nie z budżetu miasta kielc,servas zarabia pieniądze na klubie czy dzieli się z powrotem z miastem nie,czy przybyło turystów przez klub nie,czy przybyło miejsc pracy nie,czy przybyli jacykolwiek inwestorzy nie ,więc klub niech na siebie zarobi w końcu to klub zawodowy przynoszący zyski servasowi ze sprzedaży zawodników,reklam.Ten janusz bierze co rok miliony zł a nie potrafi zapłacić za wynajem hali od trzech lat tak prosze sprawdzić u żródła w MOSiR Nie ma wstydu ta kielecka gazela biznesu a radni przekazują lekką ręką miliony zł pod pozorem promocji przez sport.