Informacje o wyjeździe Usyka z Ukrainy potwierdził minister młodzieży i sportu Wadym Hutcajt, mistrz olimpijski w szermierce z Barcelony w 1992 r. Usyk będzie przygotowywał się do rewanżowej walki w obronie tytułu mistrza świata (WBA, IBF, WBO) z Anthonym Joshuą.
Leworęczny i niepokonany Ukrainiec sensacyjnie pokonał Brytyjczyka jednogłośnie na punkty we wrześniu. Sensacyjnie, gdyż dla Usyka – mniejszego, lżejszego od rywala – pojedynek z Joshuą w Londynie był zaledwie drugim w wadze ciężkiej. Usyk nie unikał walki z dwumetrowcem, nawet wiedząc, że prowadzi na punkty w końcowych rundach – nie ryzykował wiele, dzięki „najlepszym nogom w wadze ciężkiej", jak określił jeden z polskich trenerów. Wcześniej Usyk królował niepodzielnie w junior ciężkiej i był uznawany za jednego z najbłyskotliwszych pięściarzy tej kategorii w historii (choć nie brakowało w niej gigantów boksu).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Na pewno nie jedynego - ot, choćby Karol Wielki.
Ładnie. Bardzo patetycznie. Tu jednak chodzi o prostsze rzeczy - ma polecieć do Londynu i się pokazać. Ma być głośny hymn Ukrainy i słowa otuchy dla rodaków na froncie. Później ma wrócić i walczyć z ruskim okupantem - także w tym samym celu. Wojna informacyjna, marketingowa jest nie mniej ważna.