Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski: Nie jestem idealistą. Uważam, że nie powinno być radykalnego odcinania relacji sportowych z Rosją, bo one mogą być jedynymi, które nam zostaną przez najbliższe miesiące. Jestem przeciwny wyłącznie sportowym bojkotom. Piłkarze powinni się spotkać, zagrać, uścisnąć dłoń, wymienić proporczykami. Natomiast ranga delegacji politycznych powinna być obniżona, tak jak to się stało w przypadku igrzysk olimpijskich w Pekinie. Na meczu nie pojawi się zapewne nikt z polskich władz. I dobrze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
I tyle w temacie panie Korzeniowski.