Podczas doraźnej rozprawy w piątek wieczorem czasu Melbourne przedstawiciel rządu otrzymał zgodę sądu na przesłuchanie Djokovicia przez Straż Graniczną w sobotę rano. A także na zatrzymanie go na noc w hotelu dla azylantów pod strażą aż do niedzielnej rozprawy (lub w innej, tajnej lokalizacji, ze względu na bezpieczeństwo publiczne - w Melbourne były już uliczne rozróby związane ze sprawą Djokovicia), podczas której sąd zdecyduje o jego deportacji lub pozostaniu w Australii. Przez ten czas rząd nie ma prawa do żadnych kroków w jego sprawie. Sprawę będzie rozpatrywał teraz Sąd Federalny, a nie obecny - do spraw rodzinnych i imigracyjnych.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze