Korespondencja z Tokio
Młotem? To nawet nie jest młot. Spróbuj tym wbić gwóźdź w ścianę, powodzenia. Przez stulecia ludzie wymyślili kowadła, odważniki, żelazka, kolorowe telewizory radzieckie i inne cholernie ciężkie przedmioty, którymi można by rzucać. Wśród nich bardzo pożyteczne, jak dzida, dzięki której mogli sobie ubić obiad – stąd się pewnie wziął w lekkiej atletyce oszczep, logiczne.
Ale nie wiedzieć czemu olimpijską konkurencją jest też rzucanie w dal narzędziem całkowicie niepraktycznym, nigdzie indziej niespotykanym, robionym wyłącznie na zamówienie w małych seriach: ciężką kulą na stalowej lince z uchwytem. I my, Polacy, jesteśmy w tym najlepsi. W chwili, gdy piszemy artykuł, polskie młociarki i młociarze z dwoma złotymi medalami i dwoma brązowymi – jako osobna reprezentacja, oby nigdy nie zechcieli oderwać się od reszty kraju! – zajmowaliby 30. miejsce w tabeli medalowej igrzysk, przed Hiszpanią i Grecją. Od 2013 r. Polacy zdobyli siedem tytułów mistrza świata na osiem okazji, przy czym ta jedna zmarnowała się wyłącznie z powodu nieobecności Włodarczyk na zawodach w Dausze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Przy okazji: w mediach niepapierowych rozwija się dziennikarstwo nowego typu: dużo słów niewiele treści; miejsce na stronie jest rozciągliwe i za darmo.
Sport wywodzi się ze Szkocji, gdzie na ludowych festynach mężczyźni, chcąc udowodnić swą krzepę, rzucali młotami, takimi na drewnianym trzonku. Ten ludowy sport zachował się do początków XX wieku w krajach anglosaskich, w szczególności w Australii. Młot na potrzeby sportu miał często kształt kuli, ale osadzany był na sztywnym (drewnianym lub metalowym) trzonku.
Młoty, zarówno na sztywnym trzonku jak i na łańcuchu, były również wykorzystywane bojowo. Właściwie to może jeden z pierwszych rodzajów broni - kamień przytwierdzony do końca gałęzi, maczuga. Młot w różnych formach - od husarskiego nadziaka do stalowej kuli na łańcuchu - funkcjonowały jako broń jeszcze w XVII wieku.
Współczesny młot sportowy łączy cechy sportowego młota szkockiego jak i broni - kiścienia.