Simon Palsson: Powiedziałbym, że Szwedzi po waszym ostatnim meczu byli podzieleni. Niektórzy twierdzili, że byłoby lepiej, gdyby Hiszpania wygrała. Jednocześnie właśnie wybuchła dyskusja, czy najlepszą opcją nie byłoby zajęcie drugiego miejsca w grupie. Wtedy w fazie pucharowej zagralibyśmy w Kopenhadze. Czulibyśmy się tam prawie jak w domu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nie, nie, nie! Nie chcemy tego chuligana, nie chcemy! Niech wraca do Moskwy i przymierza te swoje kożuszki ... tam jego miejsce!
Tak, ale niektóre wyniki są bardziej możliwe od innych.
Wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój.
Finezja w polskim football'u? Od 1974 nie istnieje.