Nie ma już żadnego Polaka w turnieju singlistów na wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Kamil Majchrzak odpadł w drugiej rundzie, przegrywając z Norwegiem Casperem Ruudem 3:6, 2:6, 4:6.

Obecność Kamila Majchrzaka w drugiej rundzie Rolanda Garrosa była swego rodzaju niespodzianką. Sklasyfikowany na 126. miejscu w rankingu ATP Polak tylko raz w karierze przeszedł dwie rundy wielkoszlemowej imprezy - było to dwa lata temu na Wimbledonie. Ostatnio z turniejów najwyższej rangi wyrzucał go już pierwszy rywal: tak było w zeszłym roku w Paryżu i Nowym Jorku, tak było też w tym roku podczas Australian Open. Tymczasem teraz, we French Open, Polak w pierwszej rundzie pokonał Francuza Arthura Cazaux 6:4, 2:6, 6:4, 6:4 i zyskał prawo gry z rozstawionym z numerem 15 Norwegiem Casperem Ruudem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Brawo dla Kamila za walkę w 3. secie
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Trzecią rundę Wimbledonu dwa lata temu osiągnął Hurkacz, Majchrzak doszedł do trzeciej w US Open
    już oceniałe(a)ś
    2
    1