Lechowi Poznań zarzucano, że po meczu z Benficą Lizbona był zadowolony mimo porażki 2:4. Kiedy selekcjoner Jerzy Brzęczek był zadowolony po przegranej z Holandią, też spadły na niego gromy. Z tym że polska reprezentacja z Holandią nie zagrała nic ciekawego, a Kolejorz pokazał się ze świetnej strony, był odważny i do pewnego momentu podejmował równorzędną walkę z jednym z najlepszych klubów Europy, a nawet do pewnej fazy meczu nad nim przeważał. Tego nie widzieliśmy dawno w wykonaniu żadnego polskiego klubu w europejskich pucharach.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Pinokio gratulował