Inter wygrał bezapelacyjnie, choć strzelecką kanonadę na dobre rozpoczął dopiero po przerwie. Wcześniej przez większość meczu skupiał się na utrudnianiu gry rywalom. Często niezgodnie z przepisami. Piłkarze Szachtara wykonali aż 25 rzutów wolnych przy zaledwie trzech Interu. Tylko łaskawości sędziego Szymona Marciniaka Włosi zawdzięczają fakt, że skończyli mecz bez choćby jednej żółtej kartki.
Szachtar częściej był przy piłce, lecz niewiele z tego wynikało. W pierwszej połowie okazji bramkowych z obu stron było jak na lekarstwo. W 19. minucie błąd popełnił doświadczony bramkarz Andrij Piatow. Zachował się, jakby nie mógł zdecydować, czy zacząć grę dalekim wykopem, czy podać do jednego z obrońców. W efekcie kopnął po ziemi w stronę środka boiska. Piłkę przyjął Nicolo Barella i pognał prawym skrzydłem, po czym dośrodkował, a Argentyńczyk Lautaro Martinez wyskoczył wyżej niż Serhij Krywcow i ładnym uderzeniem głową skierował ją do siatki.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze