Podbeskidziu Bielsko-Biała w awansie do ekstraklasy pomogło miasto, a Stali Mielec - zaangażowanie europosła PiS. Jakim cudem trzecim beniaminkiem została Warta, nie wiedzą chyba nawet w Poznaniu.

– Tylko nie rozmawiajmy o ekstraklasie. Nie ma w ogóle takiego tematu. Nie nakręcajmy się – mówił trener Warty Piotr Tworek we wrześniu zeszłego roku, gdy po dziewięciu kolejkach jego zespół był liderem I ligi.

Nie była to ani skromność, ani zachowawczość. Budżet Warty nie przekracza 5 mln zł, co na zapleczu ekstraklasy jest absolutnym minimum. Stadion czeka na remont, więc wynajmuje obiekt w Grodzisku Wielkopolskim. Poprzedni sezon Warta skończyła tuż nad strefą spadkową. W wakacje zmieniono trenera, dyrektora sportowego i szefa rady nadzorczej, ale celem pozostało utrzymanie – jeśli możliwe, to osiągnięte w nieco lepszym stylu niż rok wcześniej, gdy piłkarze strzelili 31 goli w 34 meczach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Polityka nawet w sporcie. Poseł pisiorek Poręba nakazał i zaraz parę firm państwowych sypnęło groszem. Szkoda, że nie kazał sypnąć groszem na sieroty i bezdomnych, ale przecież ma takie osoby w dudzie. Szacunek dla Warty - tam przynajmniej na sportowe fanaberie wydaje się prywatne pieniądze.
    @tomek_ma_domek
    Powinni zmienic nazwe na *** Mielec
    już oceniałe(a)ś
    0
    0