Zbroja okazała się zbyt ciężka - wytłumaczył swoją porażkę z Tysonem Furym Deontay Wilder. Doprecyzował, że nie ma w tym zdaniu cienia metafory. Jest za to kara za szlachetny uczynek.

„Kumulacja rzeczy w złym guście dała arcydzielny efekt estetyczny” – napisał w poniedziałkowym felietonie dla „Wyborczej” Wojciech Kuczok. Pisarz oceniał spektakularne zwycięstwo Tysona Fury’ego nad Deontayem Wilderem, a pisząc o kumulacji rzeczy w złym guście, miał na myśli to, co działo się w Las Vegas chwilę przed pierwszym gongiem, czyli ceremonię wejścia pięściarzy na ring. Okazało się, że już tam Fury pokazał swoją wyższość. Wilder w poniedziałek powiedział, że wejście na ring w ważącej 20 kg zbroi „zamordowało” jego nogi. I nie mógł walczyć tak jak w pierwszym pojedynku (zbroję można obejrzeć na filmie poniżej).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Żenujące wejście jednego i drugiego. To są pięściarz czy przebierańcy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Panie autorze.

    Jeśli chodzi o fragment: "Wilder (...) powiedział, że wejście na ring (...) w zbroi Zamordowało (jego) nogi " - mamy tu podwójny problem.

    Jeden dotyczy słowa "zamordowało" ("killed" można np. przetłuaczyć "wykończyło" i nie trzeba już używać cudzysłowu). Drugi kłopot dotyczy terminu "zbroja" (jest to kostium udający zbroję - a więc albo jest to "zbroja" w cudzysłowie, albo zwyczajnie kostium).

    Ponadto, pada stwierdzenie, że Fury pokazał wyższość (wg. autora, a może wg. cytowanego W. Kuczoka - nie sposób się domyślić) przy wyjściu na ring, następnie przytoczona zostaje "wymówka" Wildera dotycząca wagi zbroi. Cały pierwszy akapit jest koszmarny; więcej tu nieścisłości logicznych i potknięć językowych niż boksu .

    Ani słowa o dużej różnicy w wadze pomiędzy zawodnikami, ponadto, proszę obejrzeć walkę i przyjrzeć się budowie fizycznej nóg obu zawodników - Fury ma o wiele silniejsze nogi, więc podpieranie się słabymi wymówkami przegranego boksera sugeruje brak krytycznego podejścia do opisywanej sprawy. Jeszcze próbuje pan bronić paszkwilu bokserskiego W. Kuczoka.

    Jeden dyletant tłumaczy drugiego, a tymczasem o walce i boksie niewiele.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Żenujące tłumaczenie. Po prostu był gorszy. Tak bywa w sporcie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Biedny chop, mam nadzieję że zarobił chociaż bańkę.
    @bol_and_rotor
    Podobno około 40 :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A co, chciał w tym walczyć?Słaby był i dobrze,że go poddali,bo mogło być żle.USA wieśniak.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dałby spokój z takimi głodnymi kawałkami, bo się coraz bardziej pogrąża. Czyli Fury wygrał, bo go girlaski wniosły na lektyce? Jaja rzewne.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Po prostu, był gorszy i tyle. Nie miał siły boksować. A teraz mówi głupoty. Nikt mu nie kazał na ten głupi łeb zakładać to dziadostwo.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Trudno znaleźć mniej inteligentne tłumaczenie. Chyba jeszcze nie wyzdrowiał po tych knockdownach
    już oceniałe(a)ś
    2
    0