LeBron James był gotów sprzedać pół drużyny, by ściągnąć go do Los Angeles. Gdy się to udało, powiedział mu: "Będę twoim asystentem". Kim zatem musi być Anthony Davis?

W tym sezonie w NBA nie ma drużyny z mniejszą liczbą porażek. Los Angeles Lakers wygrali już 21 z 24 meczów i są na pierwszym miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej. Na Twitterze drużyny można przeczytać po ostatnim zwycięstwie z Minnesotą Timberwolves: "LeBron James i Anthony Davis to nasz pierwszy duet od marca 2003 r., który w dwóch kolejnych meczach zdobywał ponad 70 punktów".

Gdy przesunie sie myszką wyżej, można też zobaczyć wypowiedź Jamesa z szatni: - Naszym zadaniem jest dostarczanie mu piłki.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze