Gdy w czerwcu Andy Ruiz Jr. pokonał Anthony’ego Joshuę, Polak nie był w najlepszym nastroju. Zanim bowiem promotorzy Brytyjczyka zadzwonili do Ruiza, namawiali Kownackiego, by zastąpił złapanego na dopingu Jarrella Millera. Ten odmówił, tłumacząc racjonalnie: „Potrzebuję więcej czasu. Do najważniejszej walki w życiu muszę być gotowy w 100 procentach”.
Ruiz zapytał chyba tylko, ile jest tych milionów, i jak usłyszał, że siedem, to stracił zdolność do racjonalnego myślenia. Znokautował Joshuę i od razu kupił rolls-royce’a.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze