O monsunie i obfitych opadach śniegu na najwyższym szczycie świata Bargiel mówił już przed wyjazdem w Himalaje. Spodziewał się trudnych warunków, ale był optymistą. Wiosną jechać na Everest nie chciał, by nie utknąć w tłumie ludzi przybywających w Himalaje z wyprawami komercyjnymi. Pierwszy człowiek, który zjechał na nartach z K2, był poruszony tym, co stało się na Mount Evereście w maju. W czasie okna pogodowego ludzie stali w korku pod szczytem. Dziesięciu przypłaciło to życiem.
Wszystkie komentarze
Myślę, że jeszcze nie raz nam zaimponuje...
Trzymam kciuki za zjazd w jednym kawałku!