W IV rundzie US Open Naomi Osaka przegrała 5:7, 4:6 ze Szwajcarką Belindą Bencic. Wiadomo już, że w finale turnieju wystąpi tenisistka, która dotąd nigdy nie osiągnęła tego poziomu w Szlemie.

Przed rokiem Osaka nie znalazła w Nowym Jorku godnej rywalki i w wieku 20 lat zdobyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł. W styczniu drugi wywalczyła w Australian Open i została liderką rankingu WTA. Wkrótce potem nieoczekiwanie rozstała się ze współautorem tych sukcesów trenerem Saschą Bajinem.

Odtąd w 12 turniejach najlepszymi wynikami Osaki jest jeden półfinał i cztery ćwierćfinały. W US Open nie nastąpiło przełamanie. Japonka – podobnie jak w marcu w Indian Wells i w maju w Madrycie – przegrała z Bencic.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze