W III rundzie US Open Kamil Majchrzak przegrał 5:7, 6:7 (8-10), 2:6 z Bułgarem Grigorem Dimitrowem. W turnieju singlowym nie ma już Polaków.

Majchrzak (ATP 94) długimi okresami toczył wyrównaną walkę z utytułowanym rywalem. W pierwszym secie dał się przełamać dopiero przy stanie 5:6, wcześniej pewnie wygrywał gemy serwisowe. W drugim odrobił straty od 1:4 i doprowadził do tie-breaka. W nim prowadził nawet 5-2, lecz końcówka znów należała do Bułgara, który wykorzystał czwartego setbola. Dopiero w ostatniej partii Dimitrow był wyraźnie lepszym tenisistą.

Przystępując do meczu, Majchrzak miał za sobą 10 setów, a jego rywal jedynie cztery. Polak musiał się napracować w spotkaniach z Chilijczykiem Nicolasem Jarrym i Urugwajczykiem Pablo Cuevasem. Dimitrow pokonał Włocha Andreasa Seppiego, a w II rundzie otrzymał walkowera od Chorwata Borny Ćoricia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Brawo Kamil, zagrałeś 3 mecże w eliminacjach, 2 pięciosetowe w turnieju głównym. Wyjątkowo dobrze dysponowany Dymitrow zagrał 1 mecz, a drugi dosstał walkowerem, a mimo to stoczyleś z nim wspaniałą walkę, i on to docenił. Twój tenis urósł ostanio pięknie i mam nadzieję, że będzie rósł dalej. Hubert nie będzie jedynakiem. Z jedynaków często nie wyrasta nic dobrego.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0