W Borysowie Piast zremisował 1:1. Potem przegrał mecz o Superpuchar z Lechią. – Najważniejszy jest rewanż z BATE – powiedział trener Waldemar Fornalik i dał odpocząć sześciu piłkarzom z podstawowego składu.
– To dopiero połowa rywalizacji z BATE – mówi „Wyborczej” Piotr Parzyszek, zdobywca gola dla Piasta w Borysowie. Za Białorusinami przemawia niezwykła statystyka: ostatnich latach drużyna BATE po remisie u siebie aż pięciokrotnie potrafiła wywalczyć awans na wyjeździe. Trener Aleksiej Baga doskonale zna te statystyki. – Lecimy do Polski po awans – powiedział Baga białoruskim dziennikarzom.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wystarczyło wprowadzenie ekskluzywnej Ligi Mistrzów, by polskie drużyny zostały finansowo daleko w tyle.