Trzeci Raw Air zmienił się w sportowy koszmar trzykrotnego mistrza olimpijskiego, który był największą gwiazdą dwóch poprzednich edycji norweskiej imprezy.

Stoch i przyszłość Horngachera

- Nie wiem, co się dzieje, nie rozumiem tego. Muszę na spokojnie przeanalizować wszystko i razem z Kamilem znaleźć wyjście - mówił w sobotę Stefan Horngacher. Austriacki trener czuje się wyjątkowo niezręcznie w całej sytuacji. Przez trzy lata pracy w Polsce uczynił z lidera kadry najjaśniejszą gwiazdę. Przy Horngacherze Stoch właściwie nigdy nie przeżył kryzysu formy. Miewał gorsze chwile, takie, które łatwo było wyjaśnić stwierdzeniem: „Nie jestem maszyną”. I właśnie teraz, gdy waży się przyszłość Horngachera w Polsce i wiele wskazuje na to, że przyjmie propozycję z Niemiec, Stoch zaczął skakać słabo, chwilami najgorzej w zespole.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Planicę moż sobie chyba odpuścić...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Kamil Stoch jest bezsprzecznie mistrzem. Nie jest maszyną, akurat w tej dyscyplinie psychika ma wielki wpływ na aktualną formę, wyczucie progu itp. Jestem z nim i go wspieram...
    już oceniałe(a)ś
    13
    0