- Nie wiem, co się dzieje, nie rozumiem tego. Muszę na spokojnie przeanalizować wszystko i razem z Kamilem znaleźć wyjście - mówił w sobotę Stefan Horngacher. Austriacki trener czuje się wyjątkowo niezręcznie w całej sytuacji. Przez trzy lata pracy w Polsce uczynił z lidera kadry najjaśniejszą gwiazdę. Przy Horngacherze Stoch właściwie nigdy nie przeżył kryzysu formy. Miewał gorsze chwile, takie, które łatwo było wyjaśnić stwierdzeniem: „Nie jestem maszyną”. I właśnie teraz, gdy waży się przyszłość Horngachera w Polsce i wiele wskazuje na to, że przyjmie propozycję z Niemiec, Stoch zaczął skakać słabo, chwilami najgorzej w zespole.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze