Mimo zakończenia kariery przez Agnieszkę Radwańską Polska będzie miała czterech tenisistów w I rundzie Australian Open. Do Magdy Linette i Huberta Hurkacza dołączyli Iga Świątek i Kamil Majchrzak.

Dla obojga będzie to debiut w turnieju wielkoszlemowym, a więc największy sukces w zawodowej karierze. W przypadku Świątek - spodziewany. 17-letnia tenisistka z Warszawy jest najbardziej utytułowaną polską juniorką od czasu sióstr Radwańskich. Poprzedni rok zakończyła awansem do drugiej setki światowego rankingu, w tym chce zaatakować pierwszą.

Talent ma nieprzeciętny, ale dopiero wkracza w świat wielkiego tenisa, wielu rzeczy dopiero się uczy. W pierwszym w karierze turnieju WTA w Auckland odpadła w decydującej rundzie eliminacji, przegrywając z rywalką, którą kilka miesięcy wcześniej wyraźnie pokonała. W Melbourne Świątek (WTA 178) miała lepsze i gorsze momenty, ale rozkręcała się z rundy na rundę. Pokonała trzy wyżej notowane rywalki: Serbkę Olgę Danilović (WTA 109), Hiszpankę Alionę Bolsovą Zadoinov (WTA 170) i Amerykankę Daniellę Lao.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Wszystkim życzę jak najlepszych występów, a Hurkaczowi z doktorem Ivo - wielkiej cierpliwości i opanowania.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Zróbcie, co możecie, trzymam za Was kciuki.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Brawo, ściskamy kciuki!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0