Zbigniew Boniek: Ale gdzie? Ja jestem spokojny, podchodzę do wyników z pokorą. Zadowolony byłem cztery lata temu, gdy w eliminacjach Euro 2016 dostaliśmy Niemców, Szkotów, Irlandczyków. Bo wiedziałem, że Polacy są mocni, gdy nie czują się faworytami. Gdy się nim czują, zaczynają się dramaty, zawsze mamy z tym jakiś kłopot. I nie mówię tylko o piłce nożnej.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Oczywiście! Durnie wybraly PiS i Dudę,a teraz dalej po takich ekscesach dalej ich wybieraja!
Znasz może innego rodaka,kóry w futbolu poznał prawie wszystko i wszystkich?Czy tak tylko marudzisz,jak typowy wolski malkontent?
"Wolski" malkontent ? Kiepska diagnoza. Mniejsza zresztą co o mnie myślisz. Nie podoba mi się po prostu ruganie Brzęczka przez pana Prezesa w mediach. Komentowanie kto powinien, albo nie powinien być powoływany.