Niemcy, Serbia, Albania, Macedonia, Łotwa - takie losowanie eliminacji Euro 2020 uznalibyśmy za pechowe. A jakich rywali powinni sobie w niedzielę życzyć piłkarze Jerzego Brzęczka?

Reprezentacja stoi przed osiągnięciem bez precedensu. Pierwszy raz w dziejach może zagrać na trzech wielkich imprezach z rzędu, pierwszy raz może awansować na dwa turnieje mistrzostw Europy z rzędu.

Droga do turnieju w 2020 r. zacznie się w niedzielę w Dublinie. To będą mistrzostwa inne niż wszystkie, pierwszy raz odbędą się na całym kontynencie. Mecze będą gościły Anglia, Azerbejdżan, Dania, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Niemcy, Rosja, Rumunia, Szkocja, Węgry i Włochy, półfinały i finał odbędą się na Wembley w Londynie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze