Po najsłabszym meczu od kilkunastu lat polscy piłkarze zostali rozbici przez Duńczyków 0:4. Wszystko wskazuje na to, że o awans na mistrzostwa świata w Rosji będą musieli walczyć do ostatniej kolejki

Tak paskudnego wieczoru jak ten w piątek polscy kibice za czasów Adama Nawałki jeszcze nie przeżyli. A przecież w listopadzie minie czwarta rocznica jego pracy. W piątek jego piłkarze pierwszy celny strzał oddali dopiero w 87. minucie, wszystkie gole właściwie gospodarzom sprezentowali. Efektem była najwyższa porażka zespołu Nawałki w meczu o stawkę (wcześniej najgorsze było 1:3 z Niemcami, ale po zdecydowanie lepszej grze) i zniszczone nadzieje na spokojny finisz eliminacji. Polacy mieli szansę na to, by świętować awans już w poniedziałkowym meczu z Kazachstanem, teraz niewykluczone, że będą musieli czekać do kończącego kwalifikacje spotkania z Czarnogórą (8 października).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ustawka!!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Przykre. Bardziej niż przegrana martwi jej styl. Dawno nie widziałem tak grającej polskiej drużyny. Przypominają się czasy Smudy, czy Fornalika. Może dobrze to drużynie zrobi. Od zachwytów, piątego miejsca w rankingu może im coś przeskoczyło w głowach i trzeba solidnego 'walnięcia', żeby wróciło na miejsce.
    A swoją drogą, jak czytam komentarze, to wiem, że jestem w Polsce - wczoraj niemal bohaterowie, dziś szmaciarze. Ciekaw byłem, czy Nawałkę już będziemy zwalniać, ale nie - jeden słaby mecz widocznie można mu darować, ale jak trafi się jeszcze jeden, to ..........
    @pag1951
    "A swoją drogą, jak czytam komentarze, to wiem, że jestem w Polsce ".
    zawsze bylem krytyczny w stosunku do tych celebrytów, obojętnie czy wygrywają, czy przegrywają.
    Uważam, że ich "slawa" i dochody nie maja nic wspólnego z sensem ich "pracy".
    No, gdyby jeden z drugim wymyślił szczepionke na raka, przyczynił sie do pokoju na swiecie, to co innego. Oni tylko biegają za szmacianą kulą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Po co będę się męczył w reprezentacji i narażał na faule jak wrócę do klubu i zagram mecz to dostanę 10 razy więcej kasy......
    @TakaToJaJa
    Cała prawda.
    W razie kontuzji w klubie nie dostanie nic za kilka / kilkanaście meczy.
    Drugie tyle za kilknaście sekund reklamy wpadnie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Czego sie spodziewac po druzynie, gdzie gra jeden pilkarz (Lewandowski), jeden w miare przyzwoity bramkarz, a reszta to kopacze o technice i przygotowaniu kondycyjnym strachow na wroble?
    @czerstwabuleczka
    Zgadzam się w 100%, może troszkę ochłoną jak spadną w śmiesznym rankingu FIFA
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zaraz, jak to było ?
    A już wiem : pycha kroczy przed upadkiem.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Dla niektorych - narodowa tradegia. Dla mnie - po prostu przegrany mecz. Kazdy, kto uprawial sport "na powaznie" wie, ze bywaja lepsze i gorsze dni. Nawalka niepotrzebnie zadzieral nosa przed tym meczem sugerujac, ze bedzie to formalnosc. Zimny prysznic czasami sie przydaje.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Więcej "celebrycenia", więcej Lewandowskich i s-ka w reklamach i mediach, więcej wody sodowej w pustych łbach.
    Menedżer Lewusa bedzie niepocieszony, znów okazja do żądana podwyżki w Bayernie przeszla koło nosa.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Czekał, czekał i się doczekał: Nawalili.
    Nie mogłem sobie darować. No co, w końcu wszyscy jesteśmy Polakami.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0