Niemcy typują ich aż 13, znajdujących się w jednym regionie – Nadrenii Północnej-Westfalii. To Düsseldorf, Dortmund, Kolonia, Bonn, Akwizgran, Duisburg, Essen, Gelsenkirchen, Krefeld, Leverkusen, Mönchengladbach, Oberhausen i Recklinghausen. Jak mówią Niemcy, każde z tych miast położone jest najwyżej godzinę drogi od kolejnego.
Taki układ geograficzny pozwala im zaproponować przełom w dziejach organizacji igrzysk olimpijskich, czyli nieobciążanie nimi jednego miasta, ale rozłożenie obowiązków na kilka z nich. Przy obecnym układzie i kosztach bowiem igrzyska mogą organizować tylko największe, najbogatsze miasta. W 2020 roku odbędą się one w Tokio, w 2024 roku – prawdopodobnie w Paryżu, a w 2028 roku – w Los Angeles.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze