Szpilka jest młody, zgrabny i jeszcze niepoobijany, wygląda po prostu zdrowo. Adamek jest już sterany latami na ringu, jak to mówią: daje radę, wygląda nieźle jak na swoje lata, ale widać było nieuzbrojonym okiem, że będzie to pojedynek tego, co byłe, z tym, co przyszłe. W estetycznej przygrywce bezapelacyjnie zwyciężył wyrwidąb z Wieliczki. Chwilę później, kiedy się sobie przyglądali i Szpilka zadzierał nosa, zapowiadając "pokazanie paru myczków", a Adamek prężył żuchwę i upupiał rywala, obiecując "zbicie chłopca", nabrałem pewności, że wolę chłopięce prztyczki od klapsów papy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze