"Piłkarze oddają ligę, a nam przynieśli wstyd" - krzyczał wczoraj z okładki barceloński "Sport". Piłkarze i trenerzy musieli w sobotę zapewniać, że nie zaprzepaścili jeszcze szansy na obronę mistrzostwa - 11 kolejek przed końcem tracą do prowadzącego Realu cztery punkty. W dodatku Barcę wyprzedza jeszcze Atlético.
Katalonia jest w szoku, bo ekipa z Camp Nou tak niskie miejsce po 27. kolejkach zajmowała ostatnio w sezonie 2003/04. Czyli trzy Puchary Europy temu. Z ostatnich trzech meczów w lidze Barcelona przegrała dwa. Tak złych wyników nie osiągała od końcówki sezonu 2008/09, gdy w dwóch meczach z rzędu nie zdobyła punktu. Z Mallorcą i Osasuną grały jednak rezerwy, bo pewny mistrzostwa trener Pep Guardiola oszczędzał gwiazdy na finał Ligi Mistrzów. Z walczącym o utrzymanie Valladolid przegrała niemal najsilniejsza jedenastka (brakowało tylko Andrésa Iniesty).
Wszystkie komentarze