Spotkanie w Moskwie pokazało, ile drużynie daje zdrowy Jerzy Janowicz, którego z powodu kontuzji pleców zabrakło w przegranym jesienią pierwszym barażu o Grupę Światową z Australią (1-4). Do Rosji lider polskiej ekipy (ATP 21) poleciał zdrowy i pewnie wygrał oba spotkania singlowe. W piątek poradził sobie z 18-letnim Karenem Chaczanowem 6:2, 6:4, 6:4, a w niedzielę pokonał lidera Rosjan Dmitrija Tursunowa 6:4, 7:5, 7:6 (7-3).
Pojedynek z Tursunowem rozstrzygał o zwycięstwie Polaków, bo w sobotę ważny punkt dołożyli debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, ogrywając Konstantina Krawczuka i Chaczanowa 2:6, 6:4, 6:1, 6:0. - Dostali w pierwszym secie mocny cios, ale otrząsnęli się jak klasowy bokser i zrobili swoje - komentował Radosław Szymanik, kapitan reprezentacji Polski.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze