We Wrocławiu powstało hospicjum dla dzieci, których rodzice - mimo dramatycznych rokowań - zadecydowali, aby przyszły na świat

Trzeba z pani wyciągnąć "to coś" - tak jeden z ginekologów powiedział kobiecie, u której we wczesnym etapie ciąży wykryto poważną wadę płodu. Było wiadomo, że nawet jeśli zdecyduje się urodzić, to dziecko po przyjściu na świat będzie żyło zaledwie kilka godzin, może kilka dni.

Lekarzowi, delikatnie mówiąc, zabrakło wyczucia, ponieważ dla rodziców czekających na upragnione dziecko jest ono największym skarbem - już od momentu, w którym dowiadują się o ciąży. Wiadomość, że płód rozwija się nieprawidłowo, tego nie zmienia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    katopomysł za pieniądze podatników, (na pewno beda się starać o różnego rodzaju dotacje), ku chwale instytucji kk. śmieszą mnie teksty o rzekomym zmuszaniu przez lekarzy do aborcji lub terminacji ciąży. mamy osobiste doświadczenia diametralnie inne; dowiedzieliśmy się podczas ciąży, ze nasze dziecko umrze w lonie matki w przeciągu 2-3 tyg. lub zaraz po urodzeniu, (miało wadę uniemożliwiającą życie, wadę nie do usunięcia czy też leczenia), i jedyne, co usłyszeliśmy od lekarzy w trzech szpitalach w różnych miastach to to, ze winniśmy nieść swój krzyż, ze sami jesteśmy sobie winni, gdyż głosowaliśmy nie na te partię i tym podobne bzdety, nikt nie chciał nam pomoc, nie proponował pomocy psychologicznej, mieliśmy rodzic i juz, nawet za cenę naszego psychicznego okaleczenia. po porodzie rowniez zostaliśmy "ukarani"; nie chciano nam wydać aktu urodzenia gdyż pochówek zleciliśmy szpitalowi - martwili się czy ZUS nie bedzie im chciał zabrać "pogrzebowego". żyjemy w pełnym hipokryzji katolandzie, buduje się hospicjum dla par o prawdopodobnie jednym wyznaniu, resztę pozostawiając zupełnie samych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    To nie jest normalne!
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Skrajny przypadek masochizmu.Tu nie idzie o uczucia tylko o odczucia. Jezeli ktos cierpi na deficyt bolu to powinien sobie palnac mlotkiem po paluchach.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że co druga ( a może i więcej) kobieta poroniła. W pierwszym, drugim, trzecim dniu ciąży , w pierwszym tygodniu, drugim tygodniu. Pardon, nie poroniła. Umarło jej dziecko. A że dla matki nie ma nic gorszego niż strata dziecka mamy oto kilkanaście milionów kobiet w ciężkiej żałobie. Niewyobrażalnej traumie. Przeżyciu, że trudno o gorsze. Tak to wygląda.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    czas na hospicjum dla plemników
    już oceniałe(a)ś
    20
    7
    To piękne, że są ludzie którzy chcą zrobić coś dla tak ciężko doświadczonych rodziców (dla normalnego człowieka chyba nie może być nic gorszego niż śmierć własnego dziecka).
    już oceniałe(a)ś
    5
    10
    Teraz czekać hospicjum dla NIEPOCZĘTYCH.
    już oceniałe(a)ś
    23
    9
    brawo Wrocław: FERDEK KIEPSKI szaleje na całego.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1