Richard Krajicek*: Na pewno może wygrać Wimbledon, bo ma do tego odpowiednie narzędzia. Żeby być numerem jeden, trzeba dobrze grać przez cały rok. Do tego droga jeszcze daleka.
- Jego serwis jest potężną bronią. Nie tylko pierwszy, ale też drugi potrafi być bardzo nieprzyjemny. Ma świetne uderzenia z głębi kortu, umie prowadzić grę, uderza mocno z obu stron. Czasem pudłuje, ale nie szkodzi, taki ma ryzykowny styl. Świetnie się rusza jak na tak wysokiego gracza. Nie podobają mi się jego woleje. Wciąż tutaj jest słabo. Woleje są ważne na trawie, bo częściej niż na innych nawierzchniach trzeba biegać do siatki. Mając lepsze woleje, trochę bardziej "miękką" rękę, Janowicz stałby się jeszcze bardziej nieprzewidywalny. Nie wiedzieliby, czy mogą zagrać krótszy return, czy dłuższy. Musieliby jeszcze bardziej zgadywać.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze