Ale nie samym Taylorem Sheridanem żyje człowiek, choć spośród dziesięciu seriali, na które ostrzę sobie zęby jesienią, aż cztery stworzył najlepszy kowboj wśród scenarzystów. Dziesiątkę oczekiwań przybliżam w kolejności chronologicznej:
Połączenie "Yellowstone" i "Rodziny Soprano"? Brzmi karkołomnie, ale o dziwo to naprawdę się udało. I to nie tylko dzięki udanemu występowi Sylvestra Stallone w głównej roli. Jego Dwight Manfredi, pseudonim "Generał", to rasowy mafioso, postać żywcem wzięta z "Rodziny Soprano" albo "Ojca Chrzestnego". Stallone starał się zresztą o angaż do filmu Coppoli, ale mu odmówiono. Podobno wyglądał "za mało włosko". W "Tulsa King" jest włoski aż do przesady.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mi wypiera mnie, koszmarek. Czy ktoś jeszcze wie, kiedy mi, a kiedy mnie? Korekta w GW nie wie.
Mi w nieodpowiednim miejscu to koszmar!!!’
Nieznajomość języka polskiego wśród 'dziennikarzy' jest coraz bardziej przerażająca. Czyżby warunkiem pracy jako autor w GW była dysleksja ? Może jednak przyjąć kogoś, kto potrafi sie polskim posługiwać ?
-Tata, ten pan sie ciebie klania
-Nie ciebie, tylko tobie
-Mi?
-Nie mi, tylko mnie
-No przeciez mowie, ze ciebie
Cieszmy się, że więcej plusów niż minusów pod tym spostrzeżeniem. Ale za 20 lat już pewnie będzie to przechodzić bez reakcji. "_śmy" już niemal powszechnie ma akcent na przedostatnią. Dostało oficjalny glejt nieco ponad 20 lat temu.
o boże jakim trzeba być nieszczęśliwym człowiekiem żeby na takie coś zwracać uwage. Mi brzmi tu zupełnie naturalnie i tak powinno się pisać Niech pan nic nie zmienia redaktorze ! A te smutasy niech rezygnują z prenumerat przez "mi" a następnie sami niech sobie robią risercze i piszą artykuły
Ale Mi- 24 na lotnisku pasuje.
dokładnie tak, co za analfabeta
Dalej jest jeszcze "Ale mi wystarczyło".
Czytaj przekorny Polaczku
Oglądnij w oryginale a nie z polskim dubbingiem ;)
wytrzymalam kilka odcinków. Poziom tasiemców amerykańskich z lat 80tych tylko na ranczo...
w punkt
a ja czekam, aż się "załaduje" cały sezon, żeby skonsumować go ciurkiem ;-)
dokladnie, nudy na pudy nawet do 3 odcinka nie dałam rady.. a tu sezon pierdylion czwarty już leci
get a life;
panie redaktor- goowno mnie interesuje twoje podobanie i rzygać się chce tymi waszmi nachalnymi pseudo recenzjami jak na gazeta pl. !
aha i za Dopłatą nie zamierzam oglądać tych kup filmowych przez ciebie serwowanych oczywiście Obiektywnie....
Co za różnica. Ważne, że miał romans. Autor był tak zemocjonowany, że było to dla niego bez znaczenia. Albo, co bardziej prawdopodobne, nie widział serialu, tylko czytał streszczenie.
Jak ma być park skoro park jest chroniony i nie ma tam żadnych prywatnych posiadłości...
Coś w tym jest. Do absurdu scenarzyści rozwinęli wątek zabijania ludzi przez Duttonów i ich ekipę. To, że łatwość sięgania po przemoc idzie tu w parze z pozytywnym wizerunkiem bohaterów to jedno. Dwa, że chyba nawet w najbardziej redneckiej amerykańskiej dziurze są jakieś granice w wywożeniu ludzi "na pociąg", bez zwrócenia czyjejkolwiek uwagi.
A wóda i piwsko faktycznie - są dosłownie w każdej scenie nie będącej strzelaniną, bijatyką albo gonieniem na koniu za krowami.