Światło jest wprawdzie najszybszym podróżnikiem we Wszechświecie, ale cień - co wielu pewnie zaskoczy - może poruszać się jeszcze szybciej. I - o dziwo - to wcale nie przeczy teorii względności Einsteina.

1. Sługa leniwych filozofów

500 lat przed naszą erą grecki filozof Tales z Miletu zmierzył wysokość piramidy Cheopsa bez wspinania się na jej szczyt. Wymyślił, że gdy długość jego własnego cienia stanie się równa jego wzrostowi, to analogicznie cień piramidy będzie także mierzył tyle, ile jej wysokość. Wynika to z prawa, które dziś zwiemy twierdzeniem Talesa.

Czy wiesz, że na co dzień używasz Twierdzenia Talesa?

2. Dziurawy (w samym środku cienia jest... najjaśniej)

Każdy cień jest nieostry, bo fale świetlne uginają się na brzegach rzucającego cień obiektu i wchodzą do zacienionego obszaru. Fale ugięte na brzegach kulistego przedmiotu spotykają się i - jeśli są zgodne w fazie - wzmacniają w samym środku cienia, tworząc tam jasną plamkę, zwaną plamką Fresnela lub Arago. Na początku XIX wieku ta plamka w cieniu stała się kluczowym dowodem na to, że światło jest falą.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Komentarze